Wypalanie traw to problem, z którym strażacy zmagają się co roku. Świadomość społeczna rośnie, ale nadal nie brakuje osób, które myślą, że w wypalając nieużytki, użyźniają glebę, a dzięki temu trawa będzie szybciej rosła. A to nie jest prawda!
Strażacy z OSP w Cybince zwracają uwagę na to, że w tym roku pożary traw na nieużytkach pojawiły się w tym roku wyjątkowo wcześnie, gdyż już w drugiej połowie lutego. - Niestety, za większość pożarów traw odpowiedzialny jest człowiek, a wśród wielu ludzi panuje przekonanie, że spalenie suchej trawy użyźni w sposób naturalny glebę, co spowoduje szybszy i bujniejszy wzrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Nic bardziej mylnego! – piszą na swoim facebookowym profilu druhowie z Cybinki.
Dlaczego nie wypalać?
- Jest to jeden z najbardziej brutalnych sposobów niszczenia środowiska. Wbrew pozorom nie daje żadnych korzyści, a wręcz przeciwnie – przynosi szkody dla środowiska i samego człowieka – przypomina Michał Borowy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach. Podkreśla, że w pożarach giną zwierzęta, np. skowronki, małe kręgowce, mrówki – niszczony jest cały ekosystem łąki. W pożarach wywołanych wypalaniem traw giną również ludzie (np. w 2016 roku zginęło 6 osób, a 81 zostało rannych).
O tym, dlaczego nie wypalać traw, można przeczytać więcej w specjalnym informatorze na stronie słubickiej komendy PSP. ZOBACZ
Są za to sankcje
Z kolei rzecznik słubickiej komendy policji Magdalena Jankowska wskazuje, że wypalanie traw jest nie tylko groźne, ale przede wszystkim zabronione - na podstawie kodeksu wykroczeń. Przepisy za taki czyn przewidują karę grzywny w wysokości nawet do 5000 zł. A jeśli wypalanie traw spowoduje pożar, w którym zagrożone zostanie mienie lub życie, można trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Wypalanie traw jest jednym z rodzajów zagrożeń, które trafiają na policyjną Krajową Mapę Zagrożeń, współtworzoną przez samych mieszkańców.
Na przykład, 19 marca wpłynęło zgłoszenie o wypalaniu traw właśnie z Cybinki. Policjanci po weryfikacji zgłoszenia nałożyli mandat na 71-latka, który popełnił to wykroczenie. Całe szczęście, pożar nie okazał się groźny – ale nie zawsze tak musi być.
Dlatego jak co roku na wiosnę - służby apelują do wszystkich o rozsądek i niewypalanie traw, bo - jak podkreślają - ziemia jest tylko jedna.
