Marcin Jabłoński jednak stanie przed sądem w Sulęcinie
Przypomnijmy, proces karny z udziałem Marcina Jabłońskiego miał ruszyć 8 lutego w sulęcińskim Sądzie Rejonowym. Sprawa została jednak zdjęta z wokandy. Co było tego powodem? Jak dowiedziała się wtedy nasza redakcja, oskarżony złożył wniosek o przeniesienie rozprawy w inne miejsce.
Sąd w Sulęcinie wysłał go do Sądu Najwyższego, ale ten po rozpatrzeniu prośby nie zgodził się na takie rozwiązanie. Rozprawa odbędzie się więc w pierwotnym miejscu. Jak poinformował nas sulęciński sąd, został już wyznaczony nowy termin. Jeśli nic nie ulegnie zmianie, strony spotkają się w sali rozpraw 26 kwietnia.
Rozprawa to efekt prokuratorskiego postępowania związanego z wydarzeniami do jakich doszło 1 lipca 2016 roku w Starostwie Powiatowym w Słubicach z udziałem obecnego i poprzedniego starosty. Więcej pisaliśmy o niej na początku lutego. ZOBACZ
Do tematu będziemy wracać.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.