Na placy Sybiraków stanie wkrótce nowy pomnik (fot. UM Słubice)
W ostatnich dniach demontażem starego pomnika na placu Sybiraków zajmował się Robert Sobociński. Ten poznański artysta wykonuje również nowy pomnik na zlecenie gminy Słubice. - W ten sposób nasza gmina chce uczcić 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Stary pomnik został zdemontowany, ponieważ trzeba przygotować fundamenty pod nową budowlę - mówi burmistrz Tomasz Ciszewicz.
Inicjatorem budowy nowego pomnika jest Społeczny Komitet Budowy Pomnika Zesłańców Sybiru i Niepodległości w Słubicach, który działa od 2015 roku. W skład komitetu wchodzą przedstawiciele rozmaitych środowisk m.in. Związku Sybiraków, Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Słubickiej, Polskiego Związku Emerytów i Rencistów, Wspólnoty Przyjaciół Paradyża czy Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Jak do tej pory, w ramach publicznych zbiórek organizowanych przez komitet, na budowę pomnika udało się zebrać 28 tys. zł. Jednak główny ciężar finansowania spoczywa na gminie Słubice, która przeznaczyła na ten cel 220 tys. zł.
Nowy pomnik upamiętnia 3 pokolenia słubiczan: repatriantów ze wschodu, ich dzieci oraz wnuki. Zawiera m.in. motyw związany ściśle z historią Romana Golańskiego, pierwszego prezesa słubickiego oddziału Związku Sybiraków. Został on wywieziony na Sybir jako 13-letni chłopiec. Cały czas towarzyszył mu medalion, zabrany z rodzinnego domu. Pamiątka ta została umieszczona na pierwszym pomniku Sybiraków – i będzie również uwidoczniona na drugim.
Jak będzie prezentować się nowy pomnik? Jego wysokość to 4 metry. Na szczycie znajduje się orzeł podrywający się do lotu. Na pomniku będzie umieszczony napis: „Pamięci zesłanych na Sybir i walczących o wolną, niepodległą Polskę. Mieszkańcy Ziemi Słubickiej, 17 września 2018 roku”. Zostaną na nim także wyryte słowa papieża Jana Pawła II wypowiedziane 2 czerwca 1997 roku podczas wizyty w Gorzowie Wlkp.: „Dziękuję dzisiaj synom naszego narodu za to, że nie szczędzili ofiar i wyrzeczeń, broniąc najwyższych wartości: wolności i godności człowieka”.
Więcej o projekcie można przeczytać w naszej wcześniejszej publikacji - ZOBACZ.