Tym razem sie nie skonczylo tragicznie! Ale jezeli policja slubicka nie zrobi porzadku z kierowcami na tablicach FSL to tragedie beda sie powtarzaly regularnie. Oszolomy wyrosly jak grzyby po deszczu. Strach wychodzic z domu! Nigdzie indziej nie ma takich bylejakich zakompeksionych kierowcow, ktorzy niepowodzenia zycia rodzinnego wyladowuja w terenie. Wstyd!!!

To jakaś stara zaległa sprawa bo z 5 września...

Oczywiście chodziło o październik, dzięki za informację.

Nie wiadomo, czy to była wina kierowcy. Przejeżdżałem tamtędy chwilę po zdarzeniu i widziałem to Polo jak stało przodem do ronda, jednak na przeciwnym pasie, jakby chciało wyjechać z parkingu przy Collegium Polonicum. Faktem jest, że w Słubicach jest absolutny brak ścieżek rowerowych a chodniki gdzieniegdzie mamy naprawdę szerokie. Gdyby tak wydzielić pas dla rowerzystów, to moze by do tego nie doszło. Swoją drogą, to rowerzyści potrafią bardziej zepsuć krew kierowcom aut niż dederowskie melepety chodzące i jeżdżące po Słubicach wbrew jakiejkolwiek logice.

jesli chodzi o melepetów z DDR to dokladnie taka jednostka jechala tym rowerkiem na cale szczescie tylko obil sibie germaniec biodro .

ALE PO CO W SŁUBICACH ŚCIEŻKI ROWEROWE??? ZROBILI SUPER CHODNIK ZE ŚCIEŻKĄ NA GRZYBOWĄ, ALE I TAK ROWERZYŚCI JEŻDŻĄ ULICĄ, PRZEWAŻNIE STARSZE OSOBY NA DZIAŁKĘ, CHWIEJĄ SIĘ I JAK PATRZĄ W LEWO TO OD RAZU NIE ŚWIADOMIE SKRĘCAJĄ, MASAKRA, NIE RAZ TO PRZERABIAŁAM.
A NA WOJSKA POLSKIEGO RZADKO WIDAĆ ROWERZYŚCIE JEŻDŻĄ CHODNIKIEM, LEPIEJ ULICĄ, BO PO CO...
OK, NIE MAMY ŚCIEŻEK ROWEROWYCH, ALE WYDAJE MI SIĘ, ŻE LEPIEJ DLA BEZPIECZEŃSTWA JEŹDZIĆ CHODNIKIEM, A NIE ULICĄ...

Niech chodnik chodnikiem pozostanie !!

Chodnik (trotuar) - utwardzony pas terenu służący do poruszania się pieszych, zazwyczaj fragment pobocza drogi. Najczęściej wyłożony płytami betonowymi, kostką betonową lub kamiennym brukiem.

Główną funkcją jest zapewnienie bezpiecznej i wygodnej komunikacji pieszym i oddzielenie jej od komunikacji kołowej na drodze.

nie raz widziałam szalonego studenta jak śmigał rowerem przez to rondo. Się w końcu doigrał ktoś.

Zgadzam się z Majką.Rowerzyści,to moje zmory!Chyba bezpieczniej jechać chodnikiem,niż ulicą.Czy,oni nie mają rozumu?Najgorsi,to te pijane menty,gnające po nlewkę.Następne są paniusie wracające z działeczek,wypchane pietruszką i pedałujące w szpileczkach,a za nimi ich mężusiowie z wiadereczkiem ogórków i asekuracją.

Homofobia i tyle, co wy macie do 2 pedalow?

szukam osób poszkodowanych w tym wypadku shockmen@poczta.onet.pl