Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Dzisiaj popołudniu na placu przy tzw. starej Biedronce pojawiła się straż pożarna, która otrzymała zgłoszenie o pożarze. Przestraszeni klienci nie wiedzieli co się dzieje. Okazało się jednak, że ognia nie ma, a alarm był fałszywy.

stara biedronka_alarm_th

Sytuacja miała miejsce krótko po godz. 15. Wtedy to strażaków zaalarmowała automatyczna czujka zainstalowana w budynku centrum handlowego.

- Niektóre obiekty na terenie miasta są połączona z naszą komendą za pomocą specjalnego systemu, który może samodzielnie powiadamiać o pożarze. Tak było właśnie w tym przypadku – wyjaśnia Michał Borowy, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach.

Na miejsce udały się trzy jednostki straży pożarnej. Po dokładnym sprawdzeniu obiektu, okazało się jednak, że alarm był fałszywy i nie stwierdzono pożaru. Jak wyjaśnia M. Borowy, wzbudzenie czujki mogło zostać wywołane innym czynnikiem, np. dymem z papierosa lub zapyleniem.

Informację o zdarzeniu oraz zdjęcie otrzymaliśmy od naszych internautów (dziękujemy).
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 ja28rek 2017-11-08 06:31
Czujniki są bardzo czułe i niewiele trzeba aby się włączył.
#2 bartolink 2017-11-09 05:17
Czujnik nie moze byc bardzo czuly lub czuly. Potrzebuje dostac odpowiednie stezenie co2 zeby sie wlaczyl lub poprsez manualne odpalanir (wcisniecie guzika - pozar.)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.