Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Świecku odzyskali skradziony w Niemczech Nissana wartego 110 tys. zł. Złodziej nie dość, że nie miał prawa jazdy, to jeszcze prowadził auto będąc pod wpływem alkoholu. Grozi mu do 10 lat za kratkami.
Do zdarzenia doszło 17 października wieczorem. Na krajowej „dwójce” pogranicznicy zatrzymali do kontroli wjeżdżającego do Polski Nissana Qashqai na niemieckich numerach rejestracyjnych
- Kierowca pojazdu, 35-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego nie posiadał żadnych dokumentów pojazdu oraz nie potrafił udokumentować źródła jego pochodzenia, co w dużej mierze świadczyło o tym, iż auto pochodzi z kradzieży na terenie UE – wyjaśnia kpt. Rafał Potocki, rzecznik SG.
Dokładna kontrola wykazała, że kluczyk jest podrobiony, numery rejestracyjne pochodzą od innego samochodu, a sam pojazd został skradziony na terytorium Niemiec.
Wyszło także na jaw, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Jakby tego było mało, okazało się, że zatrzymany ma ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Odzyskany Nissan został zabezpieczony na parkingu, a pijany kierowca przekazany funkcjonariuszom z KPP w Słubicach. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.
To już 64 pojazd odzyskany w tym roku przez funkcjonariuszy z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.