Kliknij przycisk i otwórz MENU >>

Zazwyczaj w sytuacji wypadku wszyscy bardzo dobrze wiedzą, jakie kroki trzeba podjąć. Pierwsza opcja zakłada wezwanie policji na miejsce zdarzenia, druga zaś porozumienie się ze winowajcą i wspólne spisanie odpowiedniego dokumentu - oświadczenia sprawcy kolizji drogowej. Istnieją jednak scenariusze, które zupełnie się wyłamują z powyższych schematów. Mowa tu o sytuacji, kiedy kierowca, który spowodował wypadek, ucieka z miejsca zdarzenia, a Ty nie zdążyłeś spisać numeru rejestracyjnego jego pojazdu. Ekspert portalu odszkodowaniepowypadkowe.pl podpowie co w takiej sytuacji zrobić.

oc

Co leży po Twojej stronie?

Nawet w sytuacji, kiedy sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, koniecznie zgłoś zaistniałą sytuację na policję. W innym wypadku pozbawisz się możliwości uzyskania odszkodowania z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). Warto również zatroszczyć się o dowody, które potwierdzą, iż to nie Ty byłeś winny kolizji. Warto więc zadbać o zeznania ewentualnych świadków. Kolejnym krokiem jest niezwłoczne zgłoszenie się do ubezpieczyciela, który zajmie się likwidacją szkody oraz przekazaniem dokumentacji do UFG. Jeśli zachowasz zimną krew i starannie skompletujesz dokumentację, masz szansę na to, by sprawa została rozwiązana na Twoją korzyść.

Odszkodowanie z AC

Najmniej problemów sprawia sytuacja, kiedy posiadasz autocasco. Nie musisz się wówczas przejmować zbytnio UFG, ponieważ wszelkie koszty naprawy samochodu zostaną pokryte przez ubezpieczyciela z AC.

Odszkodowanie z UFG

Na tę instytucję możemy liczyć w dwóch przypadkach - kiedy sprawca wypadku w chwili kolizji nie posiadał ubezpieczenia OC oraz właśnie w momencie, kiedy zbiegł on z miejsca wypadku. Jednak w omawianej tutaj sytuacji - ucieczki z miejsca kolizji - fundusz zapewnia jedynie odszkodowanie z tytułu utraty zdrowia, która nastąpiła pod wpływem zdarzenia. Jeśli chodzi zaś o kwestię odszkodowania za szkody samochodowe - jest to czasami możliwe, o ile uczestnicy wypadku z jego powodu musieli przebywać w szpitalu powyżej 14 dni. Jeżeli jednak podczas kolizji żaden z jej uczestników nie ucierpiał zdrowotnie, zaś sprawca uciekł - nie możemy niestety liczyć na odszkodowanie z UFG.

Mam tylko OC - co teraz?

To najbardziej niekomfortowa sytuacja dla osoby, która uczestniczyła w kolizji, w której winowajca uciekł z miejsca zdarzenia. Jeżeli posiadasz jedynie OC i wypadek nie wpłynął na Twój stan zdrowia, wszelkie szkody musisz niestety pokryć z własnej kieszeni. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że takie rozwiązanie jest po prostu nieuczciwe ze strony ubezpieczyciela, warto wiedzieć, że zostało one ustanowione ustawowo, by ograniczyć nadużycia i wyłudzenia ubezpieczeń.

Niech pocieszeniem jednak będzie fakt, że jeśli policja ustali, kto był sprawcą, jego ubezpieczenie pokryje szkody, zaś on sam usłyszy zarzut spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym oraz ucieczki z miejsca zdarzenia.

Żadne z powyższych rozwiązań nie pozostaje jednak bez konsekwencji - w takiej sytuacji możesz się spodziewać, że w kolejnym roku utracisz swoje zniżki za bezszkodową jazdę.

euco

[artykuł partnerski]
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.