Od wiosny przedszkolaki i uczniowie z całego powiatu słubickiego uczyli się jak odpowiednio wezwać pomoc medyczną i samemu tej pomocy udzielić. W ramach akcji „Miś Ratownik” trafili pod skrzydła ratowników medycznych ze Szpitala im. prof. Z. Religi w Słubicach. I wiele się nauczyli.
Skąd wziął się pomysł na taki projekt? Z wiedzą na temat pierwszej pomocy nie jest najlepiej w naszym społeczeństwie. Ratownicy w codziennej pracy wiele razy spotykają się z przypadkami, że szybka i odpowiednia reakcja uczestników dramatycznego wydarzenia mogłaby uratować zdrowie lub życie poszkodowanych. Mogłaby, ale wiele razy nie ratuje. Dlatego postanowili podzielić się swoją wiedzą.
- Zaczęło się prawie pięć lat temu od pokazu w przedszkolu mojego syna - opowiada Marcin Urbańczyk, jeden z ratowników prowadzących zajęcia i współpomysłodawca akcji. - Ta informacja szybko rozeszła się pocztą pantoflową i otrzymałem kolejne zaproszenia. Z Małgorzatą Żukrowską, koordynatorką ratownictwa medycznego w słubickim szpitalu, doszliśmy do wniosku, że warto to zrobić w zorganizowany sposób. Nas, oprócz poświęconego czasu, to nic nie kosztuje - wyjaśnia.
Tej wiosny ruszyła kolejna edycja akcji. Zaczęło się od słubickich przedszkoli, gdzie ratownicy pokazywali maluchom jak postępować w stanach zagrożenia życia. Potem odwiedzili również inne placówki. Szkolili uczniów klas drugich ze Szkoły Podstawowej i Bajkowego Przedszkola z Cybinki, odwiedzili przedszkole „Słoneczko” w Górzycy, maluchy z podstawówek w Pamięcinie i Czarnowie. Dlaczego akurat dzieci?
- Maluchy bardzo chętnie się uczą, chłoną wiedzę, są ciekawe i świetnie zapamiętują – mówi M. Urbańczyk. - Podczas takich zajęć kładziemy nacisk przede wszystkim na to, jak prawidłowo wezwać Zespół Ratownictwa Medycznego. Uczymy ich również zasad udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej – dodaje.
Zdaniem ratownika, wielu dorosłych uważa, że wie bardzo dużo na temat udzielania pierwszej pomocy, a niestety w sytuacji zagrożenia często panikuje, czego nie raz doświadczył w swojej pracy. Dlatego podkreśla, że uczyć warto przede wszystkim najmłodszych.
- Dzieci muszą wiedzieć jak prawidłowo zachować się, kiedy pojawia się taka konieczność. Mogą wtedy nie tylko same udzielić podstawowej pomocy, ale też podpowiedzieć starszym, co należy zrobić - wyjaśnia.
Mimo wakacyjnej przerwy, projekt trwa nadal. Na wsparcie ratowników ze słubickiego szpitala mogą liczyć uczestnicy obozów sportowych, półkolonii, czy zajęć prowadzonych przez rozmaite kluby i stowarzyszenia. A po wakacjach także kolejne szkoły i przedszkola. Warto skorzystać, tym bardziej, że pokazy w ramach akcji "Miś Ratownik" są bezpłatne.
Chętni mogą zgłaszać się bezpośrednio do Małgorzaty Żukrowskiej pod adresem email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. lub za pośrednictwem sekretariatu szpitala – tel. 95 750 1410, email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..