Wiosna to czas na pielęgnację roślin na naszych działkach i ogrodach. Jednym z ważniejszych (i potrzebnych) zabiegów jest przycinanie drzew. Nie zawsze jednak wszyscy robią to prawidłowo, szczególnie w przestrzeni publicznej.
W ostatnich dniach wiele drzew na terenie Słubic przechodzi właśnie zabiegi pielęgnacyjne. Niektóre z tych czynności budzą duże kontrowersje, jak sytuacja z rejonu ul. Wrocławskiej, gdzie rosła okazała wierzba.
Zdjęcie mocno przyciętego drzewa dzisiaj rano przysłał jeden z naszych czytelników. - To było jedno z najładniejszych i największych drzew w mieście. Czy na pewno zadbano o nie prawidłowo? – pytał w przesłanej do nas wiadomości.
Pod fotką, którą zamieściliśmy na naszym profilu na Facebooku, rozpoczęła się gorąca dyskusja. Wiele osób było przejętych sposobem przycięcia drzewa, inni z kolei wskazywali, że to jak najbardziej prawidłowy zabieg w przypadku wierzby. ZOBACZ POST
Postanowiliśmy zapytać o zdanie jednego z lepszych fachowców od drzew w naszym mieście, czyli Natalię Duer. To prezeska Fundacji Dziupla Inicjatyw Przyrodniczych i jedyny w powiecie słubickim certyfikowany inspektor drzew. Jak mało kto zna się na ich pielęgnacji. Czy przycięcie widocznego na zdjęciu drzewa zostało dokonane prawidłowo?
- Absolutnie nie. To jest ogłowienie - zniszczenie drzewa. Ale jak się rozejrzeć po mieście, to jest mnóstwo takich przypadków. Różne gatunki drzew różnie znoszą takie źle pojęte "zabiegi pielęgnacyjne". W przypadku tej wierzby niestety istnieje duże prawdopodobieństwo, że rany zostaną zainfekowane przez grzyby, które następnie będą rozkładać drewno. A pędy, które odrosną, będą słabo związane z drzewem i będą się z czasem odłamywać – przekazała w rozmowie z naszą redakcją.
Zapytamy w Urzędzie Miejskim w Słubicach, kto opowiada za zabiegi pielęgnacyjne drzew na terenie gminy i czy ich przycinanie odbywa się pod kontrolą osób posiadających na ten temat odpowiednią wiedzę.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.