Minęło dwa tygodnie, a nowy zegar, który stanął na pl. Przyjaźni już się... spóźnia. Powodem wymiany starego były właśnie problemy z dokładnym wskazywaniem czasu.
O sprawie napisał do nas jeden z okolicznych przedsiębiorców, który ma w pobliżu siedzibę swojej firmy i często spoglądał na zegar. - Zegar spóźnia się o 21 minut. Ciekawe, co to za chiński mechanizm – przekazał w przesłanej do naszej redakcji wiadomości.
Wyślemy do Urzędu Miejskiego w Słubicach informację z prośbą o sprawdzenie nowego urządzenia. Przypomnijmy, na jego zakup poszło z gminnej kasy 26 tys. zł. Pisaliśmy o tym kilka tygodni temu – ZOBACZ.
---
AKTUALIZACJA
Mamy już odpowiedź z urzędu.
- Skontaktowaliśmy się już z producentem, który dziś wyłączy zegar, po czym powinien się on automatycznie sam prawidłowo ustawić. Jeśli to nie przyniesie rezultatu, zegar będzie naprawiony w ramach gwarancji - napisała do nas Beata Bielecka, rzecznik prasowy gminy Słubice.
Komentarze
Wcześniej wymienił ławki na najdroższe na świeci 3800zł. Ale misiu musi być drogi, aby starczyło na klakierów
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.