Nasz dzisiejszy spacerek to wizyta na ul. Kopernika, na tzw. małym bazarze. Nie raz pisaliśmy już o skutkach pandemii, pustkach na targowiskach, braku klientów z Niemiec, itd. Ale dzisiejszy widok był wyjątkowo przygnębiający.
Wydaje się, że do tego zdjęcia nie potrzeba więcej komentarza… Miejsce, które zawsze tętniło życiem, a między alejkami przechodziły setki klientów, dziś wygląda jak wymarłe. Większość straganów zamknięta na cztery spusty, otwartych ledwie kilka stoisk. Czy trwająca kolejne miesiące pandemia "wykończy" lokalny handel przygraniczny?
Do tematu będziemy wracać, a tymczasem zapraszamy do lektury wcześniejszego artykułu, w którym o skutkach wprowadzonych obostrzeń i trudnej sytuacji handlowców rozmawiamy z Pawłem Sławiakiem, szefem stowarzyszenia zrzeszającego kupców ze słubickich targowisk.
Komentarze
Made in Itally, France wyprodukowany w tym że kraju przez chińczyka. Pozdro..
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.