Spacerkiem po mieście jesteśmy tym razem w sąsiednim Frankfurcie. A tam ciekawostka. Przy Viadrinie zamontowana została samoobsługowa stacja naprawy rowerów. A może warto, żeby podobne urządzenia stanęły także w Słubicach?
Stacja powstała dzięki organizacji studenckiej AStA. Mieści się niedaleko głównego budynku Viadriny we Frankfurcie, w miejscu parkowania rowerów. Jest czerwona, dobrze widać ją z daleka.
Dzięki niej można nie tylko napompować koła, ale także wymienić dętkę czy coś przykręcić, podregulować - stacja jest wyposażona w komplet potrzebnych narzędzi.
Powstała głównie z myślą o studentach, którzy masowo korzystają z jednośladów, ale całą pewnością będą tu zaglądać nie tylko oni.
A może warto, żeby podobne stacje pojawiły się także w Słubicach? Jakie lokalizacje proponujecie? Gdzie byłoby najwygodniej zatrzymać się i móc sprawdzić, dopompować czy naprawić rower?
Dajcie znać w komentarzach. O pomysł zapytamy też burmistrza Słubic Mariusza Olejniczaka.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.