Niniejszy artykuł jest naturalną kontynuacją jednego z moich wcześniejszych artykułów pt. „Historyczne obiekty Słubic – burzyć czy remontować?”. Przypomnijmy – pisałem wówczas o niepokojących, powtarzających się co jakiś czas, pogłoskach o zagrożeniu wyburzeniem wiaduktu OGELA przy ul. Sportowej w Słubicach.
Historyczne dziedzictwo wiaduktu
Z zaniedbanym przez dziesięciolecia wiaduktem wiąże się fascynująca historia tego skrawka Słubic (Dammvorstadt). Wspomniany wiadukt powstał bowiem w celu połączenia głównego kompleksu Stadionu Wschodniomarchijskiego z tzw. polami OGELA. OGELA to skrót od Ostmarkschau für Gewerbe und Ladwirtschaft – zakrojonych na szeroką skalę przemysłowo-rolniczych targów wystawienniczych Marchii Wschodniej (14-22 czerwca 1924). Marchia Wschodnia była potocznym określeniem wschodnich terenów Republiki Weimarskiej.
Na polach przy tzw. „czerwonym folwarku” (Rotvorwerk) wznosiło się 10 dużych hal, liczne namioty, kioski i stragany. Powierzchnia terenów wystawienniczych wyniosła 250 tys. m2. Na ich wschodnim krańcu urządzono park rozrywki, zaś na nadodrzańskich łąkach startowały i lądowały małe samoloty. Całą imprezę odwiedziło wówczas ok. 100 tys. osób. W jej otwarciu wziął udział m.in. ówczesny nadburmistrz Frankfurtu nad Odrą dr Paul Trautmann (1881-1929).
Impreza nie przyniosła wprawdzie finansowego sukcesu, ale rozpropagowała prawobrzeżną część Frankfurtu jako teren atrakcyjny pod kątem ewentualnych inwestycji przemysłowych i podjęcia działalności rolniczej. Frankfurt prężnie podnosił się ze zniszczeń okresu I wojny światowej...
Wiadukt OGELA był pierwotnie budowlą dwuprzęsłową (drugie przęsło zabudowano na potrzeby hydroforni). Do dziś jednak niezmiennie stanowi integralną część całego kompleksu sportowego, zbudowanego na zboczu Wzgórz Kleista pod okiem Stadtbaurata Otto Morgenschweisa (poniżej trzy współczesne zdjęcia opisywanego wiaduktu). Stadion Wschodniomarchijski był budowany w latach 1914-1927 na podobieństwo nieistniejącego już Grunewald-Stadion w Berlinie (1913-1934).
Wiadukt, podobnie jak i sam stadion, był często uwieczniany na zdjęciach, nie tylko w trakcie zmagań sportowych, ale i innych wydarzeń społecznych. W kolekcji zdjęć frankfurckiego historyka i restauratora zabytków Bernharda Klemma znajduje się fotografia lekkoatletów przechodzących przez wiadukt podczas 24. Lekkoatletycznego Święta Powiatów Brandenburgii (24. Brandenburgisches Kreisturnfest, 4-7 lipca 1930 r.). Więcej zdjęć z tego wydarzenia dostępna jest w Archiwum Głównym RFN (Bundesarchiv) z siedzibą w Koblencji.
Kolejna poważniejsza okazja wykorzystania wiaduktu nadarzyła się we wrześniu 1937 r., kiedy to we Frankfurcie nad Odrą odbyły się targi wystawiennicze lewobrzeżnej części Marchii Brandenburskiej (Kurmarkschau).
Zagrożenie rozbiórką...
Jedynym sposobem na uniknięcie rozbiórki jest podjęcie remontu przez miasto. Koszt ewentualnego remontu wiaduktu wyceniany jest przy tym na ok. 1 mln zł. Tylko czy miasto będzie stać na ten remont? Dla niektórych suma ta wydawać się może wysoka. Ale przecież przez dziesięciolecia oszczędzano na tym obiekcie, a przed koniecznością remontu w nieskończoność uciekać nie można.
Według nieoficjalnych informacji, zdobytych przeze mnie z kilku niezależnych źródeł, za za słusznością rozbiórki mogłyby przemawiać kalkulacje biznesowe. Jednym z argumentów za wyburzeniem wiaduktu mógłby być fakt, iż budowla uniemożliwia dojazd wysokim autobusom do pobliskiego Hotelu Sportowego. Argument ten nie odpowiada jednak prawdzie, ponieważ ul. Sportowa nie jest „ślepą uliczką” a do hotelu autobusy mogą dojeżdżać od drugiej strony – z kierunku ul. Rzepińskiej i ul. Obozowej.
Po wtóre, zburzenie wiaduktu przyczyniłoby się do rozwijania szybszych prędkości przez przejeżdżające ulicą auta, a tym samym zmniejszyło się uczestnictwo bezpieczeństwo uczestników ruchu. Dotąd kierowcy musieli tu zwalniać.
Nie da się ukryć, że kładka grozi zawaleniem. Już jakiś czas temu przejście wiaduktem zamknięto na kłódkę a na ogrodzeniu powieszono tabliczkę z czerwonym napisem: „Przejście wzbronione! Grozi zawaleniem”. Samo się jednak nie wyremontuje i czas podjąć konkretne działania na rzecz odrestaurowania tego historycznego obiektu. Zdjęcia stadionu ozdobiły już niejeden folder promocyjny gminy i powiatu. Czas więc „odwdzięczyć się” temu zabytkowemu obiektowi i postarać się o zachowanie jego historycznej całości.
Inicjatywa obywatelska przeciwko rozbiórce
W odpowiedzi na zagrożenie rozbiórką wiaduktu - w Słubicach i we Frankfurcie nad Odrą zawiązała się inicjatywa obywatelska w celu obrony obiektu. Zainteresowanie udziałem w niej wyrazili m.in. niektórzy członkowie Instytutu Historii Stosowanej we Frankfurcie nad Odrą oraz Towarzystwa Historycznego w tym samym mieście. Na Europejskim Uniwersytecie Viadrina mają być zbierane podpisy na rzecz pozostawienia wiaduktu i wyremontowania go przez gminę Słubice. O obywatelskim sprzeciwie dla planu rozbiórki wiaduktu zostali poinformowani m.in.:
- sekretariaty Urzędu Miejskiego i Starostwa Powiatowego;
- dyrektor OSiR w Słubicach;* stowarzyszenie Słubfurt e.V.;
- prof. Paul Zalewski - kierownik Studium Magisterskiego „Schutz Europäscher Kulturgüter” na Europejskim Uniwersytecie Viadrina;
- dr Andreas Billert – uczestnik zeszłorocznej obrony Kina „Piast”;
- oraz lokalne media.
Według Eckarda Reißa wiadukt jest w stanie godnym pożałowania, ale w głębi serca cieszył się, iż nikomu dotąd nie przyszło do głowy rozbierać tę historyczną kładkę, integralną część sportowego ensemble w Słubicach. Sam w swoim prywatnym archiwum posiada zdjęcie wiaduktu z 1967 r., kiedy to pobocza ulicy były jeszcze gęsto obsadzone licznymi drzewami.
Co na to wszystko istniejąca od 2003 r. Fundacja Stadion Olimpijski (notabene o błędnej nazwie, bo olimpiada na tym obiekcie to tylko legenda)? Co na to OSiR? O ich stanowisku na razie publicznie nic nie wiadomo.
W przeciwieństwie jednak do dawnego kina „Piast”, którego budynek znajduje się w rękach prywatnych, to w tym przypadku gmina wiele może i wiele powinna. Warto trzymać kciuki za to, aby miasto przewidziało środki w przyszłorocznym budżecie na ten właśnie remont. Dzięki temu wiadukt OGELA uniknąłby losu zabytkowej kamienicy przy ul. Mickiewicza 10 i dziesiątków innych ciekawych obiektów, które okolica ta bezpowrotnie po wojnie utraciła.
Przy pisaniu artykułu wykorzystano źródła t.j. m.in.:
- Preiss, S./ Hengelhaupt, U./ Groblica, S./ Wille, A./ Oramus, D.: Słubice – historia – topografia – rozwój (Geschichte – Topografie - Entwicklung), Słubice 2003
- Schieck, Martin dr.: „OGELA – Ostmarkschau für Gewerbe und Ladwirtschaft vom 14. bis 22. Juni 1924 in Frankfurt Oder”, zeszytu 2/1994 Towarzystwa Historycznego we Frankfurcie nad Odrą, s. 17-26;
- Schieck, Martin dr.: „Ostmarkschau für Gewerbe und Ladwirtschaft OGELA 1924 – Frankfurts Wirtschaft nach dem ersten Weltkrieg”, we: Frankfurter Jahrbuch 1996/97;
- serwis internetowy fotografii Bundesarchiv – www.bild.bundesarchiv.de.