Mieszkańcy Słubic czekają na nadejście kulminacyjnej fali powodziowej na Odrze. Władze zapewniają, że są dobrze przygotowane i przekonują, że sytuacja jest stabilna. Gmina opublikowała 23 września kolejny komunikat.
Publikujemy go poniżej w całości.
---
Stabilna sytuacja przed nadejściem fali
- Możemy uspokoić mieszkańców. Na tę chwilę jesteśmy bardzo dobrze przygotowani na nadejście fali powodziowej zarówno w mieście jak i w miejscowościach w naszej gminie przyległych do Odry - mówi o dzisiejszej sytuacji związanej z zagrożeniem powodziowym zastępca burmistrza Słubic Tomasz Stefański.
Odra osiągnęła dziś poziom 413 cm, a planowana fala powodziowa, spodziewana w nocy ze środy na czwartek (25/26 września), ma wynieść 562 cm.
Dobra wiadomość jest taka, że wbrew poprzednim prognozom fala będzie dość szybko opadać. W weekend powinna mieć ok. 5 m. Te prognozy są dla nas bardzo uspokajające.
Poza tym, dziś mamy zupełnie inny poziom zabezpieczenia gminy przed wielką wodą niż w 1997 roku, gdy mierzyliśmy się z 636 cm falą. To dzięki temu, że przed dwoma laty, 6 km wał w mieście został wzmocniony stalowymi ściankami Larsena, które nie przepuszczą wody. Problemem były jednak w ostatnich dniach miejsca poza miastem, gdzie bobry podziurawiły wały. Zostały one już wzmocnione. Ponadto na koronie wału zgromadzono też gotowe do użycia worki z piaskiem, gdyby nagle okazało się, że jakieś miejsce wymaga wzmocnienia.
Dotychczas, na uszczelnienie wału przeznaczyliśmy 90 tys. worków i ponad tysiąc ton piasku.
Jak informuje Tomasz Stefański zostały one dostarczone w różne miejsca, a wszystkie prace udało się sprawnie przeprowadzić dzięki pomocy mieszkańców, wolontariuszy i przede wszystkim wojska, które stacjonuje w Słubicach. Przyjechało do nas ponad stu żołnierzy i żołnierek.
- Ponieważ sytuacja jest nadzwyczajna, a od piątku obowiązuje u nas stan alarmowy, musieliśmy podjąć kroki, żeby ruch w Słubicach odbywał się płynnie – podkreśla również zastępca burmistrza.
- Dotychczas jak wszyscy wiemy, szczególnie w weekendy tworzyły się gigantyczne korki i to na przykład, w ostatnich dniach, powodowało opóźnienia w dostawie piasku – mówi. Poza tym miasto musi być też przejezdne na wypadek, gdyby trzeba było podjąć jakieś dodatkowe kroki.
- Dlatego razem z policją od niedzieli wykonujemy rozmaite działania prewencyjne mające na celu ograniczenie w Słubicach ruchu tranzytowego, który uciekałby z autostrady A 2 na most między Słubicami i Frankfurtem nad Odrą. Wydaje się, że to się wczoraj udało. Słubice były przejezdne, a dziś również ten ruch odbywa się płynnie. Na tę chwilę nie widzimy w mieście zagrożeń. Gdyby doszło jednak do ewentualnych spiętrzeń ruchu w Słubicach policja będzie reagować. Kiedy ruch jest płynny nie jest potrzebna żadna ingerencja z jej strony. Póki co, nie została również podjęta decyzja o zamknięciu mostu łączącego Słubice i Frankfurt i wydaje się, że prognozowane wysokości i stan wody w Odrze nie spowodują takiej potrzeby w najbliższych dniach – zaznacza zastępca burmistrza.
Źródło: Gmina Słubice
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.