TEMAT:

Witam,

ostatnio trafiłem w Internecie na dosyć fajną "zabawę". Nazywa się geoaching i polega na odnajdowaniu skrzynek ("skarbów") według współrzędnych geograficznych. Do zabawy przydaje się nawigacja GPS, jednak można użyć również mapy (np. "Google Maps"). Niestety, w Słubicach jest tylko jedna taka skrzynka i podczas dzisiejszej wyprawy ze znajomym nie udało nam się jej znaleźć, pewno dlatego, że okazało się, że podane współrzędne geograficzne (przynajmniej w naszej nawigacji) to dom przy ul. Sportowej. Pisząc ten post mam na myśli głównie to, czy mieszkańcy byliby zainteresowani taką grą. Moim zdaniem może być bardzo ciekawa. Wszystkie informacje, poradniki, regulamin, wyszukiwarkę i mapę skrzynek znajdziecie na stronie www.opencaching.pl. Wystarczy tylko założyć konto. I jeszcze jedno - jeśli chcecie ukryć skrzynkę, nie jest konieczny GPS, wystarczy bardzo dokładnie znaleźć współrzędne tego miejsca na mapie. I jeśli schowacie "skarb", umieśćcie informacje o nim na podaną stronę i najlepiej link do niej tutaj :)
Proszę pisać w tym temacie, co sądzicie o tym pomyśle.

Pozdrawiam.

PS - w poniedziałek jedziemy szukać tej skrzynki: www.opencaching.de/viewcache.php?cacheid=121736 ;)

Dawno się w to nie bawiłam chyba ostatni mój "kesz"w Słubicach miał być koło zegara w parku z fontanną ale jakoś go nie odnalazłam za to w Ośnie aż dwa przy Kościele i na wieży,bardzo fajna zabawa.

Vera, a mogłabyś nam trochę doradzić przy poszukiwaniu tej skrzynki: www.opencaching.de/viewcache.php?cacheid=136687? Co prawda wprowadziliśmy współrzędne, szukaliśmy, ale coś nam nie szło. Możesz nam udzielić jakiś wskazówek, jak zazwyczaj są one schowane, czy cokolwiek? Bo narazie niezbyt to ogarniamy, a wydaje nam się, że to bardzo ciekawa zabawa.

Hej Igor!

Cache o który pytasz to chyba ruiny Wieży Kleista. Jest to na szczycie wzniesienia przy ulicy Sportowej na wysokości numeru domu 14-15. Wyraźne pozostałości (fundament). Też próbowałem szukać, ale była zima i dużo śniegu. Drugi cache w pobliżu to głaz przy skrzyżowaniu drogi polnej na Drzecin z podjazdem do Kunowic. Zajrzałem, ale pędziłem rowerem i nie chciałem tracić czasu. Ja używam turystycznej nawigacji i pokazuje właśnie te miejsca. Nie są to prywatne posesje, coś źle Ci pokazało.

Pozdro i powodzenia!