TEMAT:

Prowadzę sklep w Słubicach i chciałabym ostrzec wszystkich, którzy pracują przy kasach przed dwoma młodzieńcami, którzy oszukują kasjerów.
Mechanizm jest wydawałoby się prosty. Wchodzą do sklepu i chcą albo rozmienić pieniądze ( najczęściej jest to 200 zł) albo kupują coś bardzo taniego i płacą banknotami o wysokich
nominałach. W między czasie kłócą się między sobą, robią ogólne zamieszanie.
W końcu chcą z powrotem zamienić wydane drobne na grubsze banknoty. Wykorzystując to zamieszanie oszukują kasjera. Są po prostu sprytni.
Jeżeli pracujecie w sklepach uważajcie, a jeżeli jesteście świadkami takiej sytuacji przekażcie tę informację sprzedawcy.
Wcześniej do Słubic przyjeżdżały grupy cyganów i podobnie działali. Teraz interes przejęli nasi rodacy

Ale w jaki sposób oszukuja kasjera???bo tak napisalas ze trudno sie domyslic:)skoro 200 zl daja w jednym banknocie a chca drobne to masz na mysli falszywe pieniadze?

doprowadzają do tego, że sprzedawca daje im dodatkowo 100 zł, odbywa się to bardzo szybko. Mają swoje sposoby, oddają drobne, zamieniają na grubsze, później znowu itd. aż osiągną swój cel. Wykorzystują zdenerwowanie sprzedawcy i zamieszanie jakie powodują.
Nie potrafię opisać szczegółowo tego mechanizmu,na szczęście się nie dałam, ale znam z opowieści osób, które zostały oszukane.Ja wiedziałam, że coś takiego się zdarza więc byłam czujna. Dlatego też ostrzegam innych. Wiem, że takie sytuacje miały miejsce także na bazarze, w aptekach. Po prostu się nie dajcie

dla nie których kasierek to nauczka bo same kantują wiem to po sobie jakiś czas temu też mnie oszukała w monopolowym kasjereczka

niedawno w tv pokazywali takie wlasnie przekrety.. dokladnie pokazywali i tlumaczyli na czym to polega, pokazywali tez na innych przykladach jak zarobic pieniadze.. na ludzkiej naiwnosci.. niby proste i logiczne, a ludzie itak wpadaja jak sliwki w kompot.
ja jestem zdania ze nie dorobi sie czlowiek na ludzkim nieszczesciu.. kiedys to sie odwroci i kasjereczke tez ktos oszuka