Odnośnie kwestii prawnej: zapytaliśmy o zdanie ekspertów z Kancelarii Adwokackiej Celej, Adamski, Skalniak z którą współpracuje nasz portal. W odpowiedzi otrzymaliśmy informację, że najbardziej trafną interpretacją tej sytuacji będzie przytoczenie stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich. Poniżej jego treść.
Czy nauczyciel może zarekwirować telefon komórkowy ucznia?
Statut szkoły może zabraniać korzystania z telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych w trakcie trwania zajęć. Nauczyciel może nakazać wyłączenie urządzenia czy umieszczenie go w widocznym miejscu na czas trwania lekcji. Szkoła nie ma jednak uprawnień do rekwirowania przedmiotów należących do uczniów. Osoby pełnoletnie oraz prawni opiekunowie osób niepełnoletnich mogą w każdej chwili zażądać zwrotu należących do nich, a przetrzymywanych przez szkołę, rzeczy. Pozbawienie prawa korzystania z telefonu po zakończeniu zajęć może być stosowane jako środek wychowawczy w stosunku do niepełnoletnich uczniów, powinno się to jednak odbywać za wiedzą i zgodą ich prawnych opiekunów, zgodnie z postanowieniami statutu. Jeżeli szkoła wprowadzi obowiązek pozostawienia telefonów komórkowych na czas trwania zajęć w depozycie, ponosi odpowiedzialność za wynikłe z tego szkody (np. kradzież czy uszkodzenie sprzętu), a uczeń pełnoletni musi mieć zapewnioną możliwość dostępu do urządzenia kiedy tylko uzna to za konieczne. Nie ulega także wątpliwości, że nawet w sytuacji, w której telefon komórkowy został zarekwirowany w zgodzie z postanowieniami statutu, przeglądanie jego zawartości przez osoby trzecie stanowi naruszenie prawa do prywatności i jako takie jest niezgodne z prawem.
Link do źródła:
www.rpo.gov.pl
pwl napisał: Zakaz używania telefonów komórkowych można stosować na zajęciach, ale nie powinien on być wprowadzony na przerwach. Nie powinien też być bezwzględny. Uczeń ma prawo skontaktować się z rodzicami i korzystać z aparatu.
Swoją drogą ciekawa sytuacja prawna. Na jakiej podstawie prawnej taki zakaz jest wprowadzany?