TEMAT:

Ktoś mi kiedyś powiedział, że dzisiejsi mieszkańcy ulicy Sportowej i Zielonych Wzgórz wręcz „mieszkają na trupach”. Chodzi oczywiście o poległych w słynnej bitwie pod Kunowicami, która rozegrała się 12 sierpnia 1759 roku. Bitwa ta była jedną z największych i najbardziej krwawych w czasie wojny siedmioletniej. Teraz badacze próbują odkrywać świadectwa tego wielkiego starcia, w którym naprzeciw siebie stanęły armie Rosji, Austrii oraz Prus. Do tej pory udało się odnaleźć wiele elementów wyposażenia wojskowego w tym m.in. ołowiane pociski, pociski artyleryjskie, czy chociażby kule armatnie. Odnaleziono również wiele zabytków związanych z ubiorem żołnierzy- zwłaszcza guzików. Przy okazji odnaleziono również inne artefakty w tym także z innych epok- w tym m.in. wiele monet, z których najbardziej interesującym okazem, wydaje się być średniowieczny brandenburski denar wybity za panowania Ottona IV(przełom XIII i XIV wieku). Ciągle jednak uczeni nie mogą zlokalizować najważniejszego świadectwa owej bitwy, a więc wielkiej zbiorowej mogiły, w której ciągle spoczywają szczątki poległych żołnierzy. Gdzie ona może się znajdować ? Wiele wskazuje na to, że należy jej dziś szukać właśnie w najbliższej okolicy ulicy Sportowej, Zielonych Wzgórz, bądź Kunowic…

Źródło- Nowe Słubice na facebooku- www.facebook.com/groups/553978098073580/

Może nie w temacie, ale ciekawe czy tak jak III RP jest zaangażowana w niemiecki projekt bitwy pod Kunowicacmi, to czy Niemcy tak się zaangażują w projekt Oblężenia Lubusza.

W sumie bardzo dobre pytanie. Oczywiście nie mam nic przeciwko badaniom poświęconym bitwie pod Kunowicami ( ba- nawet jestem niezwykle ciekaw ich efektów), ale rzeczywiście może dziwić pasywność strony niemieckiej w kwestii badań nad oblężeniem Lubusza- ja w każdym bądź razie o takowych nic nie słyszałem. Nawet chyba w miejscowym muzeum nie poświęca się temu wydarzeniu zbyt wiele miejsca, a szkoda. My natomiast prowadzimy od kilku lat intensywne badania dotyczące bitwy pod Kunowicami, a w roku 2009 odbyła się nawet świetnie zorganizowana inscenizacja.

Skoro mieszkańcy sportowej śpią na trupach, to tylko kwestią czasu jest kiedy będzie wiadomo, gdzie jest mogiła poległych żołnierzy. Oglądałeś film Duch? xD

Wręcz przeciwnie. Jeśli mogiła znajdowałaby się głęboko w miejscu, w którym dziś znajdują się np. jakieś zabudowania, to szanse na jej odnalezienie wynoszą- co zresztą logiczne- okrągłe 0. Wolno wiedzieć po co ten sarkazm ?

Najpierw trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie gdzie chowano poległych w tak wielkich bitwach?
Otóż nie w lasach bo kopanie w gruncie ukorzenionym jest utrudnione nie na polach uprawnych czy łąkach bo to tereny wykorzystywane gospodarczo ,pozostają jedynie nieużytki. Musi to być nieużytek przy drodze ,logistyka takiego przedsięwzięcia jak przewiezienie tysięcy ciał wymaga drogi. I ostatni czynnik odległość od pola bitwy jak najbliżej. Znam kilka lokalizacji które odpowiadają tym kryteriom.
Szacuje się że pochowanych tu jest kilkanaście tysięcy ciał. Dlaczego dotąd ich nie odnaleziono? bo w przeciwieństwie do pól nikt nie orze nieużytków. A są to miejsca które nieużytkami są od setek lat.