Ja od my napisał:(...)
Nr. 4 najwieksza tragedia . Nie polecam absolutnie nikomu. Istnieja od roku, po przekatnej od tych "po schodkach w gore" - na rozowo salon) Jest włascicielka i jej corka. Weszlam i mialam ochote wyjsc... wszeędzie syf, pyl paznokciowy. na przyborach, na stole - WSZEDZIE - masakra. Pani (corka) robila bez rekawiczek, mam obawy czy aby sprzet wogole dezyfekowany kiedykolwiek. Poprosilam o przezroczyste Tipsy, Pani wyciaga reklamowke i szuka w niej mowiac rozbrajajaco - rozsypaly sie... Kurde jakby nie miala czasu, tam tlumy przecie... tj pusto na maxa, mama pije kawke a szmate moglaby wziac i ten pyl caly uprzatnac! Nowy bo roczny salon, a syf i nieporzadek ze az przykro. Zjechala mi plytki, sklejone opuszki palców, badziewny french, zero higieny - koszmar. Najgorsze jak wyjela pilnik - ktory caly zabrudzoney byl caly pylem paznokciowym poprzedniej klientki. No i w koncu - majac na dzieje ze choc frencz bedzie ok, kolejna zalamka. Linia po ostrym luku, nie plynnie jak powinno być. Zalamka, frencz wygladal okrutnieee. Do tego po dwoch dniach odpryski. Nie dziwie sie ze tam pustki. ODRADZAM Z CALEGO SERCA. cos niesamowitego jeszcze nie przezylam i żadnej Wam tego nie życzę - omijac duuuużym łukiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
mieszkanka napisał:DO (Ja od my )
słuchaj dzieczyno ogarnij sie i zrozum ze nie pisze sie takich rzeczy jak ty. po pierwsze jestem w tym salonie bardzo czesto i nie zycze sobie zebys pisala ze jest tam niehigienicznie.z reszta od tego jest sanepid a nie ty! napewno jestes inna tipserka i tak po prostu walnelas anty reklame tego salonu poza tym jak bys chciala zobaczyc to zeby dostac sie tam na tipsy trzeba sie zapisac z wyprzedzeniem bo jest tam mnustwo klientek ktore kozystaja z tych uslug juz po7 lati zadna z nich nie narzeka. wiec nastepnym razem zastanow sie co piszesz....
Fakt, sanepid by się
tam przydał! Byłam jak wspomniałam w kilku lokalach, co teü rankingowo opisałam, ale ten powyższy lokal - to pył paznokciowy wszędzie!!! i nieporządek. A czy przyrządy są tam dezynfekowane - wątpię, skoro czasu brak na posprzątanie. Warunki tam są wręcz odpychające. Co do kolejek, to ja jakoś nie widziałam. Pracuje tam matka z córką, co można wywnioskować z rozmowy (matka siedziała w tym syfie pyłowym pijąc kawkę, normalnie jak na budowie tam mają -gdzie nie sojrzeć warstwa pyłu paznokciowego), a córka robiła mi paznokcie. MAM nadzieję, że jednak zdezynfekowanymi narzędziami były/są robione paznokcie, bo grzybica czy inne choróbska łatwo się nabawić przy nie czyszczonych narzędziach. Klientki żadnej nie było, w ciągu całej mojej wizyty, ani nawet telefonu nie było żadnego – co mnie nie dziwi prawdę mówiąc.
A opinie każdy może wyrazić na forum, ja wyraziłam pozytywne jak i negatywne, i z uzasadnieniem, i z autopsji.
panda napisał:do ----Ja od my
dziewczyno mierna jesteś niesamowicie!!!
Panda, ty to masz widzę duuużo do powiedzenia.