TEMAT:

@jkn51, czy Ty także jego nie popełniasz?

Warto wspomnieć i nagłaśniać fakt kradzieży paliwa, który miał miejsce w ZUWŚ Sp. z o.o. pod władaniem studziennego Góry i braku elementarnego nadzoru, oczywiście co najmniej od 2010-2016 r., przez kasztelana Ciszewicza.

Na początek przedstawiam jeden z wielu anonimów, który pojawił się jakiś czas temu w eterze opinii publicznej. Nie obawiam się konsekwencji prawnych, bo taki proceder miał miejsce w wodociągach za panowania studziennego Góry.
Nasuwa się inne pytanie, gdzie to było ukrywane? Całość przerzucana była na każdego mieszkańca naszej Gminy - bez wyjątku.

Właśnie o to się rozchodzi. Nie jest to burza w szklance wody, ale dosyć poważna sprawa. Przy całości opisywanych faktów dziwię się, że duet w/w Panów może z czystym sumieniem patrzeć w lustro.

Kradzieże, m. in. paliwa w niebagatelny sposób przekładały się i wciąż, szanowny forumowiczu, mają ogromne znaczenie w sprawie cen dostarczania wody i oczyszczania ścieków komunalnych.
Niemniej jednak stawiam pytanie, czy o procederze tym nie wiedziała księgowość, studzienny prezes Góra, kasztelan Ciszewicz? Wiedzieli i nic nie zgłosili do organów ścigania, ze względu na niewygodne pytania typu: co Pan z tym zrobił, dlaczego Pan tego nie zgłosił, itp.?



Pytań jest dużo do duetu w/w Panów, a odpowiedź? Odpowiedź niech każdy sam sobie spróbuje na to pytanie odpowiedzieć.

Zo i zobacz , już 35-ta strona , tyle wysiłku i wszystko psu w yyy budę. I że ja popełniam ? No to mnie też zgłoś ))

HMR a nie myślałeś o jakimś leczeniu, przecież to paranoja co ty wypisujesze.

@victory79

z faktami się nie dyskutuje. Jeśli chcesz, to zapraszam na indywidualną rozmowę w celu wyjaśnienia, Twoich Szanowny Forumowiczu, wątpliwości. Jednak obawiam się, że nie będziesz w stanie podjąć wyzwania i podnieść rękawicę rzuconą przeze mnie.
Z innej strony studzienny Góra siedzi cicho jak mysz pod miotłą, bo może wciąż wypłynąć szereg niewygodnych dla niego informacji.

Nie chciałem, ale zmuszony jestem zacytować klasyka z tego forum:

dziunia31 napisał: @hmr o jakiej budowie sieci wodociągowej mówisz?? Za publiczne pieniądze?

Tak, wodociągi - Zakład Usług Wodno-Ściekowych Sp. z o.o., za publiczne pieniądze, czyli za opłaty za wodę i kanalizację, potrafiły, oczywiście z polecenia studziennego Góry, wykonać m. in. uzbrojenie prywatnych nieruchomości położonych przy ul. Witosa, które nie były zadaniem własnym spółki, tylko inwestycją realizowaną przez prywatnego inwestora.

Pomimo zgłaszania moich uwag do członków Rady nadzorczej ZUWŚ Sp. z o.o. i kasztelana Ciszewicza, dokonano tzw. skoku na kasę i inwestycję skalkulowaną na prawie 400 tyś. złotych (słownie czterysta tyś. złotych), wodociągi zrealizowały za 30 tyś. (trzydzieści tyś. złotych). Ciekawe kto przytulił lwią część grosza?

Dalsza część komentarza jest zbędna Szanowny Forumowiczu.

Brawo HMR, brawo!

Teraz już tylko proszę złożyć odpowiednie zawiadomienie do organów ścigania.

@dziunia31, nie bądź moim klakierem! Prawda obroni się sama.

Najważniejsze jest przedstawienie nieprawidłowości i prywaty w olbrzymiej skali. Zastanawiający jest fakt, w jaki sposób Radni Gminy Słubice aktualnej kadencji umywają ręce. Czyżby nie mieli teoretycznie żadnych instrumentów do realizacji działań kontrolnych i nadzorczych? Ot, ciekawostka.

Skoro potrafią nasi niezłomni przedstawiciele stojący na straży prawa i sprawiedliwości kontrolować poczynania bądź zaniechania działań kasztelana Ciszewicza, spowodować odwołanie prezesa z innej gminnej spółki (PUK Sp. z o.o.) wyłącznie na podstawie doniesień medialnych, to dlaczego mając wszystko podane na tacy chowają głowę w piasek (a na powierzchni jest beton)? Odpowiedzialność.

W sprawie ZUWŚ Sp. z o.o. i studziennego prezesa Góry w dalszym ciągu jest echo.
Dlatego warto wyjść przed szereg i wkrótce upublicznione zostaną materiały dotyczące uzbrajania prywatnych nieruchomości przez gminną spółkę i za pieniądze wszystkich mieszkańców Gminy Słubice - zarządzaną przez studziennego Górę i co najmniej do 2016 r. niekontrolowaną przez kasztelana Ciszewicza.
To ile będzie kosztować woda i ścieki, kiedy ktoś nie wystawia faktury za prace budowlane na kwotę blisko 400.000,00 (czterysta tysięcy zł)?
Ciekawe czy było może zlecenie podpisane przez Inwestora z jego adresem zamieszkania przy ul. Plac Wolności?

No to jedziemy.
Poniżej przedstawiam fragment słynnego skanu z projektu usytuowania sieci wodociągowych i kanalizacji sanitarnej. Pozwolenie na budowę zostało wydane 21.09.2011 r. przez Starostwo Powiatowe w Słubicach na osobę prywatną, tj. Pana Marka.

W prosty sposób można wyszukać te prywatne nieruchomości na geoportalu Starostwa Słubickiego.

Stawiam pytanie:
1. Czy ta inwestycja została w pełni zrealizowana (zapłacona) przez prywatnego inwestora?
2. Czy za włączenie do sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej została wystawiona jakakolwiek faktura przez studziennego Górę?
3. Co na to kasztelan Ciszewicz słynny geodeta?

Chodzi o te działki budowlane.

HMR napisał: Stawiam pytanie:
1. Czy ta inwestycja została w pełni zrealizowana (zapłacona) przez prywatnego inwestora?
2. Czy za włączenie do sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej została wystawiona jakakolwiek faktura przez studziennego Górę?
3. Co na to kasztelan Ciszewicz słynny geodeta?

Rozumiem, że masz jakieś kwity na to, że ZUWŚ sprezentował komuś kawałek sieci wodnej i kanalizacyjnej? Kiedy to w ogóle było?

HMR
Jesteś miękki jak rozgotowana parówka - dlaczego nie idziesz do prokuratury???

Wszyscy czekamy...

victory79 napisał: HMR a nie myślałeś o jakimś leczeniu, przecież to paranoja co ty wypisujesze.

@victory79 Chyba masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem.

burmiszcz napisał:

HMR napisał: Stawiam pytanie:
1. Czy ta inwestycja została w pełni zrealizowana (zapłacona) przez prywatnego inwestora?
2. Czy za włączenie do sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej została wystawiona jakakolwiek faktura przez studziennego Górę?
3. Co na to kasztelan Ciszewicz słynny geodeta?

Rozumiem, że masz jakieś kwity na to, że ZUWŚ sprezentował komuś kawałek sieci wodnej i kanalizacyjnej? Kiedy to w ogóle było?

Nikt nie rozpoczyna potyczki bez dokumentów. Z tego co można przeczytać na tym forum, to uważam, że @hmr wie o czym pisze. W przeciwieństwie do osób próbujących zdyskredytować i zbagatelizować całą śmierdzącą sprawę w wodociągach.

Tak się składa, że byłam zainteresowaną zakupem jednej z tych działek w zeszłym roku. Jaką odpowiedź otrzymałam? Padło stwierdzenie, że są to instalacje prywatne (woda i kanalizacja).

Sądząc po dacie wydania pozwolenia na budowę z września 2011 r., to musiało to mieć miejsce co najmniej później, ale wciąż za sprawowania władzy przez mojego ulubionego (spośród dotychczasowych) burmistrzów Tomasza Ciszewicza.

@hmr zdradź proszę, kiedy faktycznie wykonywano tą robotę przez zuws na rzecz osoby prywatnej? O jakiego Pana Marka chodzi?

burmiszcz napisał:

HMR napisał: Stawiam pytanie:
1. Czy ta inwestycja została w pełni zrealizowana (zapłacona) przez prywatnego inwestora?
2. Czy za włączenie do sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej została wystawiona jakakolwiek faktura przez studziennego Górę?
3. Co na to kasztelan Ciszewicz słynny geodeta?

Rozumiem, że masz jakieś kwity na to, że ZUWŚ sprezentował komuś kawałek sieci wodnej i kanalizacyjnej? Kiedy to w ogóle było?

Forumowiczu @burmiszczu, inwestycję tą podzielono na 2 etapy. Pierwszy z nich został zrealizowany jeszcze jesienią 2012 r. w zakresie włączenia odcinka do sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej. Przy okazji uszkodzono magsitralę wodociągową biegnącą właśnie w ul. Witosa. Ciekawe, czy o tym fakcie powiadomiono nasz lokalny Sanepid, bo ZUWŚ był zobligowany do każdorazowego zgłaszania rozszczelnienia (awarii nawet niechcący wykonanej) dowolnego odcinka sieci wodociągowej. Czy to zgłosili? Czas pokaże

Pozostałą część prac "dokończono" dopiero w II połowie 2014 r.

jadziahej napisał:

HMR napisał: HMR
Jesteś miękki jak rozgotowana parówka - dlaczego nie idziesz do prokuratury???

Wszyscy czekamy...

Z pewnością Szanowny użytkowniku o zacnym nicku @jadziahooj możesz być jak najbardziej zainteresowany tematycznymi zagadnieniami. Co do lokalnej prokuratury, to przejrzyj cały wątek w tym zakresie i wszystko będzie jasne.

@jadziahooj, zapraszam kolejny raz w celu przedstawienia faktów - dokumentów, które świadczą o działalność duetu studziennego Kazimierza Góra i kasztelana Tomasza Ciszewicza. Kontakt znajdziesz na jawneslubice.pl

Czy przedstawione przeze mnie dokumenty świadczą o sztucznych kosztach zwiększających ceny wody i ścieków, za które wszyscy płacimy? Tak jest. Dlaczego do tej pory studzienny Góra i kasztelan Ciszewicz nie złożyli stosownego zawiadomienia, że ja @hmr piszę prawdę?

dziunia31 napisał: @hmr zdradź proszę, kiedy faktycznie wykonywano tą robotę przez zuws na rzecz osoby prywatnej? O jakiego Pana Marka chodzi?

Niestety nie mogę publicznie przekazać nazwiska inwestora o imieniu Marek. Mogę za to napomknąć, że w całą tą śmierdzącą sprawę jest zaangażowany słubicki układ kolesiowsko - biznesowy, wraz z pewnym geodetą na czele.
Link do sprawozdania był już raz umieszczany na tym forum. W gwoli przypomnienia (str. 17).
sprawozdanie ZUWŚ za 2014 r.

Wnioski z materiałów źródłowych niech każdy wyciągnie sam.



Na załączonym rysunku przedstawiłem zestawienie środków trwałych, realizowanych przez ZUWŚ Sp. z o.o. w Słubicach. Jednostka ta kierowana jest przez studziennego prezesa Kazimierza Górę i niestety do 2016 r. niekontrolowana przez kasztelana Tomasza Ciszewicza.

Wysoce istotne w tym zestawieniu jest fakt realizacji ponad 200 m sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej za śmieszne pieniądze. Za kwotę ok. 31.000,00 zł (trzydzieści jeden tysięcy zł) zrealizowana została inwestycja, w której nie ujęto m. in.:
- kosztów pracowniczych, a pracowało tam co najmniej kilkunastu chłopa,
- dodatkowych narzutów na robociźnie, sprzęcie,
- kosztów zakupu, bo ktoś musiał przywieźć materiał, a paliwo kosztuje tak jak koszt magazynowania, dodatkowo należy dowieźć ludzi, sprzęt i brakujący materiał,
- nie ujęto zysku, ba, można byłoby pominąć zysk, ale pod warunkiem, że inwestycja zostałaby zrealizowana przez ZUWŚ Sp. z o.o. i jako zadanie własne spółki.

W tym ciekawym przypadku mamy do czynienia ze skokiem na kasę i ukrywanie nieuzasadnionych wydatków. Wspiera się prywatne osoby i układ, który kupuje działki, a następnie je uzbraja za publiczne pieniądze.
Następnie koszty scedowane są na każdego mieszkańca naszej kochanej Gminy przez studziennego Górę i akceptowane przez kasztelana Ciszewicza w naszych cenach za wodę i ścieki.

Ale jaja. Znajoma zbudowała w zeszłym roku dom. Brakowało jej wyłącznie wykonania przyłaczy wody i ścieków do jej nieruchomości. Było to ok. 90 metrów.
Była w wodociągach i był tam taki wysoki pan o nazwisku chyba Kuczyński, czy jakoś podobnie. Całość prac miała kosztować 5 może 7 tysięcy złotych. Za całośc koleżanka dostała rachunek na 24 tysiące złotych.
Jak ma się wykonanie 90 metrów (wstępnie za kwotę prawie 5 razy mniejszą) za 24 tysięcy zł do ponad 200 metrów za 31 tysięcy zł?