TEMAT:

Co to są dwa lata członka Rady nadzorczej w stosunku do Pańskich ponad 20 lat bycia Prezesem?
Nie dziwię się Panu Rojnie, który nagrał spotkanie Rady nadzorczej. Pewnie niemożliwe byłoby późniejsze udowodnienie WAM takiego żałosnego sposobu prowadzenia Rady z 2 adwokatami!!! Słyszałam, że 1 z nich zasiada w Radzie NZOZ w Słubicah. Jaja, jak berety. Najpierw NIK łapie 1, a potem 2 robi to samo, a pewnie Burmistrz ani widu, ani słychu.

Przesłuchałam 3 razy przedstawienie raport z NIKu.Panie Góra, czy celowo i z pełną premedytacją pominął Pan nagrody dla siebie, które są wpisane w raport z NIK, a na nagraniu tego nie słychać?

Na nagraniu nie wypowiada Pan nawet zdania o karach wyższych niż kilkadziesiąt/kilkaset złotych rocznie. Na tym forum przedstawiono fakty, a Pan co?

Oj, czyjaś głowa poleci.

Trzymaj się Panie Rojna i jawneslubice

A no. to widać nawet po wpisach niejakiej Jadzihej i ibaczyńskiej jak bardzo kluczą i się motają próbując zwrócić agresję przeciwko panu Rojnie. Jak mówią tonący brzytwy się chwyta i trzeba jakoś opinię publiczna przeciwko tym co głoszą prawdę nastawić. Ale ludzie głupi nie są i widzą co się kręci. Trzymam kciuki panie Rojna za pana inicjatywę.

Kontynuując tematyczne zagadnienie, warto bliżej przyjrzeć się dokumentom przekazanym osobie kontrolującej – Panu z NIKu. Dlaczego nie dziwi mnie fakt, że Pan Góra władający ZUWŚ Sp. z o.o. nie działa zgodnie z prawem?
To jest pytanie retoryczne, bowiem w dokumentach przekazanych przez w/w Pana znaleźć można dokumenty, które znacznie odbiegają od rzeczywistości. W końcu obowiązuje odmierzanie czasu wg kalendarza gregoriańskiego.
Proszę przyjrzeć się tylko zaznaczonym datom na dokumencie zatwierdzającym wprowadzenie „Polityki rachunkowości” w ZUWŚ Sp. z o.o. Dokument ten został zatwierdzonym przez głównodowodzącego studzienną firmą Pana Górę. Hmmm. Nasuwa się w tym miejscu pytanie, gdzie była Rada nadzorcza dokonująca bezpośrednią pieczę nad poczynaniami lub zaniechaniami w działaniach Pana Kazimierza Góra? Tylko czy o wszystkim Rada nadzorcza była przez Górę informowana? Nie, nie była. Oto kolejny nieodosobniony przypadek.

Przejdźmy do faktów:
W punkcie „A” omawianej „Polityki….” widnieje podpis złożony przez samego studziennego prezesa w dacie jak sadzę 27.12.2001 r. Otóż nie można tutaj mówić o oczywistej pomyłce pisarskiej, bo kto jak kto, ale z pewnością mylą się inni, ale nie ten Pan.
Idąc dalej tym tropem linijkę lub dwie niżej znajduje się wykaz dokumentów, na podstawie których powstała omawiana „Polityka…”. Tylko dlaczego widnieje na niej data uchwalonej Ustawy przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, która została zatwierdzona 3 miesiące później – punkt „B”? Właśnie.
Skoro można przyjąć wytłumaczenie o ewentualnej omyłce pisarskiej, która zbyt często pojawia się w ujawnianych dokumentach, to czym będzie poniższy przykład?
W oznaczonym miejscu „C”, tzn. w punkcie 4 „Polityki…” znajduje się kolejny dokument datowany na 01.03.2003 r.! W porównaniu do daty akceptacji w dniu 27.12.2001 r., to upłynęło ponad 15 miesięcy. Oj tam, oj tam. Od razu przychodzi mi na myśl antydatowanie. Bądźmy szczerzy, niech każdy to oceni w sposób indywidualny.
Tylko dlaczego na drugiej stronie „Polityki …” znajduje się także data uchwały (decyzji) podpisanej przez Kazimierza Góra w dniu 01.03.2003 r. To jest podwójna kumulacja

Wesołych Świąt

To w takim razie gdzie była rada nadzorcza i właściciel burmistrz Tomasz Ciszewicz?

Czy to prawda, że w internecie krąży pismo z opinią na temat współautora jawnychslubic? Kto podpisał ten dokument?

W dzisiejszym dodatku do Gazety Lubuskiej znalazłam ciekawy artykuł, który wiąże się z ZUWSiem

Coś temat przycichł...
Czyżby nie było już więcej żadnych ciekawostek?

ciekawostkę jest to że znalazłeś Dziunia ten artykuł

#jadziahooj, jak tam Wam idzie walka z ukrywaniem i nie ujawnianiem kradzieży paliwa przez studziennego prezesa Górę i brak mimo wszystko stosownej kontroli kasztelana Tomasza Ciszewicza?

Posiadanie przez Was wiedzy w tym temacie i faktur w tym zakresie także jest przestępstwem. Zatem do boju. Jeszcze 2012 r. łapie się na kontrolę. Zatem płyń po morzach i oceanach.

Może warto ujawnić te niemiłe anonimy, oczywiście z zachowaniem ochrony danych osobowych.

Wstyd Panowie, wstyd. :S

Czas na ciąg dalszy pewnej historii o "Krótkiej rozprawie między trzema osobami, Panem, Wójtem a Plebanem".

Polecam przesłuchać całość nagrania z "dyscyplinującej" rozmowy pomiędzy obecnie Jaś.nie pan.ującym burmistrzem, a członkiem Rady nadzorczej ZUWŚ Sp. z o.o. Arkadiuszem Rojna sygnalizującym pewne nieścisłości w spółce.

Przesłuchałem całego nagrania i w zasadzie najważniejsze fragmenty już wcześniej opublikowałeś. Natomiast mnie najbardziej zainteresował ten fragment:
"Żaden problem dzisiaj kogoś zwolnić. Kodeks Pracy? ...tie tam. Proszę bardzo, nawet tam koszty...możemy zapłacić, stać nas na to!"
Nas, to znaczy kogo stać, mieszkańców Gminy? Jak się płaci nie swoimi pieniędzmi, to faktycznie Kodeks Pracy można mieć w dupie.
Tak to właśnie za publiczne pieniądze obecny burmistrz okupał się w urzędzie i buduje sobie elektorat na przyszłą kadencję.

Skoro sami zainteresowani, tj. studzienny prezes Góra i kasztelan Ciszewicz nie kwapią się do udzielania opinii publicznej, ba, nawet członkom rady stosownych informacji, poniżej przedstawiam kontynuację tematycznego zagadnienia.

Dlaczego woda w Słubicach jest taka droga? Chociażby dlatego:
po pogrzebaniu otchłani informacji dostępnych na oficjalnych stronach miasta bip.slubice.pl/?c=224 i oczywiście dokumentów przedłożonych przez studziennego Góra na wniosek o dostepie do informacji publicznej (w załączeniu, to już było publikowane w temacie)
, można kolejny już raz zauważyć pewne rozbieżności.
Przecież studzienny i kasztelan bardzo dobrze kręcą lody i wszystkie malwersacje ukrywają, czego wyrazem były chociażby kradzieże paliwa i tankowania na stacji Transhand. Śmiem twierdzić, że w ZUWŚ Sp. o.o. może być prowadzona podwójna księgowość. Oj, to nam się szereg osób mogących brać czynny udział w procederze znacznie niebezpiecznie poszerza o ciekawe wątki

Poniżej krótkie rozbieżności chociażby za 2011 r.:

Rozumiem koszty uzyskania przychodu w kwocie 1.335,00 zł, ale jako członek tak zacnego organu - rady nadzorczej SOSiR-u Sp. z o.o. nie zarobił w 2012 r. ponad 11.000 zł. WPEC i SOSiR, aż tak dobrze nie stali:
- studzienny Góra może umyślnie, może nieumyślnie podaje nieprawidzie informacje,
- kasztelan Ciszewicz w swojej nieomylności powinien złożyć zawiadomienie do organów ścigania, że jego podwładny (patrz Góra) oszukuje i kłamie,
- wychodzi brak kontorli nadzorczej kasztelana Tomasza Ciszeiwcza,
- warto pamiętać, że nagrody za panowania kasztelana Ciszewicza, tj. w latach od 2010- 2015 r. zostały przyznane bez żadnej podstawy prawnej - wyłudzenie publicznych pieniędzy.

Na marginesie wciąż należy wspomnieć o KRADZIEŻACH PALIWA, braku kontroli i nadzoru przez studziennego Górę i kasztelana Ciszewicza.
Na koniec stawiam pytanie: czy studzienny miał z tego procederu jakąś działkę?

W załączeniu oświadczenia majątkowe studziennego prezesa Góry z lat 2011-2015 r. Urząd miejski udostępnia wyłącznie od 2012 r.











Miłej lektury

Na marginesie, poniżej przedstawiam notatkę służbową dotycząca kradzieży paliwa w ZUWŚ Sp. z o.o.
To jak kasztelanie Ciszewicz uzasadnisz Pan zamiatanie pod dywan brak kontroli w jednostce studziennego prezesa Góry.


P.S. Wkrótce więcej zdjęć.