Mimo, że obie drużyn to aktualna czołówka rozgrywek A klasy, to mecz przez większość czasu był praktycznie jednostronnym widowiskiem. Goście od początku nastawili się na grę obronną i wywalczenie cennego punktu na wyjeździe.
Szybko strzelona przez słubiczan bramka (Mateusz Zając w 7 minucie) nie dała zbyt wiele, bo już chwilę później, po kiksie jednego z obrońców SKP, Chrobry wyrównał. Gospodarze rzucili się do ataków, ale aż do 64 minuty nie mogli pokonać świetnie dysponowanego golkipera gości.
Wtedy to drogę do bramki Chrobrego znalazł Łukasz Kozyra. Mecz od razu nabrał rumieńców, bo goście rzucili się do odrabiania strat. Ich ataki skutecznie powstrzymywała obrona SKP z Damianem Szydło na czele, a skuteczne akcje w ostatnich czterech minutach gry przyniosły naszej drużynie dwie kolejne bramki.
W końcówce było jeszcze nieco niepotrzebnych emocji. Kilku zawodnikom gości puściły nerwy, ale sędziowie zachowali zimną krew i nie dopuścili do większych ekscesów.
Dzięki zwycięstwu SKP Słubice zrównał się punktami z drugimi w tabeli Zielonymi Lubiechnia Wielka, a do lidera z Torzymia traci tylko 8 punktów. Kolejny mecz już w najbliższą niedzielę o godz. 15. SKP zagra na wyjeździe ze Smogórzanką Smogóry.
Skład: Damian Szydło - Maciej Bartczak, Robert Rommel (86' Bartosz Tomków), Norbert Polowczyk, Tomasz Krajewski, Paweł Rygiel (84' Maciej Olejniczak), Marcin Bartczak, Piotr Mroziński (46' Paweł Struzik), Krystian Jasiński (65' Mariusz Zborowski), Mateusz Zając, Łukasz Kozyra.
Bramki: 7' Mateusz Zając, 64' i 86' Łukasz Kozyra, 90+1' Maciej Olejniczak.
