Bokserzy ze Słubic nie zwalniają tempa i zaliczają kolejne udane walki. W miniony weekend wzięli udział w Otwartych Mistrzostwach Fürstenwalde. Tym razem na ringu pojawili się Wojciech Wolanin oraz Tomasz Boronowicz.
Prestiżowe zawody w Fürstenwalde od lat cieszą się dużą popularnością u naszych zachodnich sąsiadów. W tym roku organizatorzy zaplanowali aż 42 walki z udziałem pięściarzy z czterech landów - Saksonii, Brandenburgii, Meklemburgii - Pomorza Przedniego oraz Saksonii Anhalt.
Tomasz Boronowicz (bilans 12-4), który szykuje się do przejścia na zawodowstwo, trafił na najmocniejszego przeciwnika z całej stawki, doświadczonego Tony'ego Klossa mającego na swoim koncie już 75 walk.
Ich pojedynek nie był oficjalnie wliczony w poczet walk, ale potraktowany jako sparing. Mimo to emocji nie brakowało. Pięściarz ze Słubic potwierdził wysokie aspiracje i zanotował remis, walcząc jak równy z równym przez wszystkie rundy.
Równie udanie spisał się jego młodszy brat, Wojciech Wolanin (bilans 3-2), który wrócił na ring po wielomiesięcznej przerwie. Wygrał na punkty z Philippem Flemingiem. Ich walka była oficjalnie ujęta w programie zawodów, dzięki czemu młody pięściarz poprawił swój bilans.
Na dniach czeka naszych bokserów kolejny sprawdzian umiejętności - udadzą się na sparingi do Berlina. W międzyczasie Tomasz Boronowicz cały czas prowadzi przygotowania do przejścia w świat zawodowego boksu. Obecnie jest na etapie poszukiwania promotora.