Udanie rozpoczęła tegoroczny sezon halowy Sofia Ennaoui. Zawodniczka Lubusza Słubice podczas mitingu lekkoatletycznego Globen Galan w Sztokholmie w biegu na milę zajęła 6 miejsce. Uzyskany czas 4:30.43 to jej nowy rekord życiowy.
To był najmocniejszy bieg w historii na tym dystansie. Rywalizację zdecydowanie wygrała Etiopka Genzebe Dibaba, która wynikiem 4:13.31 ustanowiła nowy rekord świata. Poprzedni, należący do Rumunki Doina Melinte, miał 26 lat i był aż o 4 sekundy gorszy.
Nasza zawodniczka dzielnie spisała się w stawce najlepszych obecnie biegaczek na świecie. Szóste miejsce w prestiżowych zawodach cyklu IAAF World Indoor Tour to duże osiągnięcie. Sofia tradycyjnie popisała się świetnym finiszem, wyprzedając kilka rywalek na ostatniej prostej. Po drodze na 1500 metrów zmierzono jest czas 4:13.60, co jest także potwierdzeniem dobrej formy.
Jednak tej zimy kibice nie będą mieli zbyt wielu okazji do śledzenia startów filigranowej biegaczki. Sofię Ennaoui czeka jeszcze tylko jeden start w hali. W najbliższą sobotę pobiegnie na mitingu w Glasgow na dystansie 3000 metrów. Po zawodach wraca do treningów i szlifowania formy na Igrzyska Olimpijsie w Rio de Janeiro.
O komentarz na temat aktualnej sytuacji i planów na najbliższe tygodnie poprosiliśmy szkoleniowca młodej biegaczki, Wojciecha Szymaniaka.
Dwa biegi w hali to tylko element treningu. Nie startujemy na mistrzostwach Polski, nie jedziemy na halowe mistrzostwa świata, jest za to pełna mobilizacja na Rio. W marcu ruszymy do RPA na obóz kondycyjny, a potem do mekki biegaczy, czyli francuskiego Font Romeu. Chcemy wypracować formę na 14 maja, kiedy to Sofia, podczas mitingu Diamentowej Ligi w Szanghaju, powalczy o minimum olimpijskie. Na dystansie 1500 metrów wynosi ono 4:07.00. To wynik w zasięgu, jego uzyskanie da nam spokój w dalszych przygotowaniach do igrzysk. Pozdrawiam kibiców ze Słubic, trzymajcie za nas kciuki.
Rekordowy bieg z udziałem Sofii możne obejrzeć TUTAJ.