Kliknij przycisk i otwórz MENU >>


Ostatnie dni były bardzo pracowite w kwestii transferów w drugoligowej Polonii Kozera. Jedną z priorytetowych spraw było sfinalizowanie transferu bramkarza, którego – poza Piotrem Dmuchowskim - w klubie brakuje. Dzisiaj niemal ze stuprocentową pewnością można poinformować, że zespół ze Słubic zasili młodzieżowiec poznańskiego Lecha – Dawid Kręt. Ten dwudziestolatek to trzeci golkiper lidera ekstraklasy, który do Polonii Kozera zostanie z Bułgarskiej wypożyczony. Nie jest tajemnicą, że z przejściem Kręta do Polonii wiązane są spore nadzieje sportowe.

Ponadto działacze ze Sportowej „dogadali” się z pomocnikiem jednego ze śląskich klubów trzecioligowych, który jest wychowankiem Piasta Gliwice. Zawodnik ten załatwia jeszcze ostatnie formalności związane z rozstaniem się ze swoim poprzednim klubem (do którego został wypożyczony z Gliwic) i na zajęciach w Słubicach stawi się najpóźniej w piątek. Wtedy też dojdzie do podpisania kontraktu i dlatego też do tego momentu nie zostaną ujawnione personalia tego gracza.

Jednocześnie od wtorku z zespołem trenuje młodzieżowiec, który ma już za sobą wiele występów na boiskach „starej” a w ostatnim czasie także „nowej” III ligi. Teraz tenże piłkarz stara się przekonać do siebie trenera Kapicę. Z kwestii transferowych trwają także intensywne rozmowy z jeszcze jednym pomocnikiem, który jest jeszcze w wieku młodzieżowca a ma już za sobą rozegranych ponad dwadzieścia meczów w ekstraklasie oraz prawie czterdzieści na boiskach „starej” II ligi. Aktualnie jest zawodnikiem klubu ekstraklasowego i wyraża duże zainteresowanie grą w barwach Polonii Kozera. Jednak ostatecznie kwestia ewentualnego transferu rozstrzygnie się w ciągu najbliższego tygodnia.

Niestety ostatnie dni przyniosły także złe informacje na polu transferowym. Otóż wiosną w szeregach Polonii Kozera nie będzie mógł zagrać Krzysztof Wierzbicki. Zawodnik z którym sztab szkoleniowy wiązał spore nadzieje nie może przejść do naszego klubu ze względów proceduralnych. Otóż dla Wierzbickiego klub ze Słubic byłby już trzecim w tym sezonie (przedtem byli Czarni Żagań i Arka Nowa Sól) w którym występowałby w meczach oficjalnych a przepisy PZPN mówią o tym, że w ciągu jednego sezonu zawodnik może być zatwierdzony do trzech klubów ale grać w oficjalnych spotkaniach może tylko w dwóch klubach. To spowodowało, że Wierzbicki musiał będzie najprawdopodobniej wrócić do Nowej Soli. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że Krzysztof zasili nadal drugoligową Polonię w kolejnym oknie transferowym.

Aktualnie zespół Polonii Słubice ciężko trenuje na obozie dochodzeniowym, jednak sporym problemem jaki utrudnia optymalne przygotowania są warunki.  Gwałtowne załamanie pogody pokrzyżowało nieco plany trenerowi Kapicy.

[Polonia Słubice]
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.