Pierwsza runda 6. edycji Słubickiej Ligi Siódemek dobiegła końca. Na półmetku rozgrywek najlepsza drużyną okazała się ekipa „Nieobliczalnych”, która jak do tej pory nie przegrała ani jednego meczu.
Ostatnią, jesienną kolejkę rozegrano 29 października. Walka o pierwsze trzy miejsca trwała do samego końca, gdyż różnica punktowa pomiędzy Nieobliczalnymi, Czarnymi i Bercikami wynosiła przed ostatnimi meczami tylko jedno oczko.
- Nieobliczalni pokonali Bercików, a Czarni nieoczekiwanie zostali pokonani przez La Koty. W innym ważnym meczu ostatniej kolejki zmierzyli się ZMP i FC Funeral. Oba zespoły nie miały nawet punktu. Mecz był bardzo wyrównany i zakończył się zwycięstwem ZMP 8:7, przy czym decydującą bramkę strzelono w ostatniej minucie meczu. Tak więc na ostatnim miejscu do wiosny zostaną panowie z FC Funeral - relacjonuje Dariusz Olechno, jeden ze współorganizatorów cyklu.
W 28 meczach I rundy strzelono 278 bramek. Najskuteczniejszymi zawodnikami zostali wspólnie Mariusz Guraj z Nieobliczalnych i Mateusz Stefanowicz z Bercików. Obaj strzelili po 14 goli. Na dalszych miejscach w klasyfikacji strzelców znajdują się Piotr Trzebiński i Daniel Odziemkowski (obaj z Czarnych), którzy zdobyli po 11 bramek, Michał Wojczyński reprezentujący Odrę Górzyca z 10 golami, a po 8 trafień zaliczyli Daniel Małecki (Nieobliczalni), Norbert Pawłowicz (Berciki), Piotr Kwaśniewski (La Koty) i Maciej Ossowski (FC Funeral).
Mecze Słubickiej Ligi Siódemek rozgrywane były na boisku ze sztuczną nawierzchnią na SOSiR-ze. Na następne mecze organizatorzy zapraszają na wiosnę przyszłego roku. Informacje o rozgrywkach można śledzić na forum poświęconym Słubickiej Lidze Siódemek.