Triahlonista ze Słubic Rafał Borowiak tym razem postanowił sprawdzić się w samym bieganiu. 19 lipca wziął udział w 11. Nocnym Portowym Maratonie Szczecińskim, jednej z najbardziej prestiżowych imprez biegowych na zachodnim pograniczu.

Warunki do biegania nie były łatwe, ale nasz reprezentant wyznaczył sobie cel – ponownie w karierze złamać barierę 3 godzin. Ostatecznie zabrakło mu do tego niespełna 6 minut, ale uzyskany wynik – 3:05.57 – wystarczył do zajęcia miejsca w czołowej dziesiątce zawodów. R. Borowiak wdrapał się też na podium w swojej kategorii wiekowej, czyli M40-49.

Czasowo bez szału, ale nogi miałem jeszcze ciężkie po zeszłotygodniowej połówce Ironmana w Sycowie. W dodatku to niby Szczecin, ale trasa miała 250 metrów przewyższenia – powiedział naszej redakcji po starcie.