Nie tak dawno cieszyliśmy się z klubowego sukcesu UKS Jedynka Słubice w piłce ręcznej, a mamy już kolejne powody do dumy. Aż 6 podopiecznych trenera Jerzego Grabowskiego zagrało w reprezentacji woj. lubuskiego w półfinale Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.
Impreza odbyła się w dniach 17-19 marca w Żaganiu. O awans do najlepszej czwórki w Polsce rywalizowały reprezentacje województw mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego, lubuskiego oraz podlaskiego. Ta ostatnia nie pojawiła się jednak na turnieju.
W reprezentacji woj. lubuskiego zagrało sześć zawodniczek Jedynki: Yelyzaveta Prokopieva, Dominika Mintus, Maja Mikołajczyk, Lena Pawlak, Jagoda Walkowiak oraz Klaudia Bławat. Lubuszanki przegrały najpierw z woj. mazowieckim 10:39, a następnie stoczyły zaciętą batalię o awans z woj. kujawsko-pomorskim przegrywając 23:29. Drużyna zajęła trzecie miejsce w turnieju i nie uzyskała awansu. W finale zwyciężyło Mazowsze, które pokonało woj. kujawsko-pomorskie 23:19.
W trakcie rywalizacji nie obyło się jednak bez pewnych kontrowersji, o których opowiedział naszej redakcji J. Grabowski. Jego wypowiedź przytaczamy w całości.
Ze względu na to, iż z zawodów w ostatniej chwili wycofała się kadra Podlasia, bardzo skomplikowała się sytuacja dla woj. lubuskiego. Lubuski Związek Piłki Ręcznej podjął decyzję, że drużyna przyjedzie do Żagania dopiero w sobotę (18 marca), a więc w dzień turnieju, do którego kadry województw przygotowują się cały rok. Na domiar złego lubuszanki musiały grać w tym dniu dwa mecze. Kadry województw mazowieckiego i kujawsko-pomorskiego podeszły do tych prestiżowych zawodów bardziej profesjonalnie i przyjechały 1-2 dni przed zawodami. Przeciwniczki miały nie tylko czas na dodatkowe treningi, lecz również dłuższy czas na odpoczynek, ponieważ grały tylko jeden mecz w ciągu dnia.
Rozsądnym rozwiązaniem było więc „odpuszczenie” meczu z kadrą woj. mazowieckiego i szukania szansy w meczu popołudniowym z kujawsko pomorskim. Zgodnie z przewidywaniem Lubuskie przegrało wysoko z Mazowieckim 10:39. Kilka godzin później Lubuskie zmierzyło się z woj. kujawsko-pomorskim i to był już całkowicie inny pojedynek. Mecz był bardzo wyrównany. Grano bramka za bramkę, a lubuszanki nie ustępowały umiejętnościami, w końcówce jednak zabrakło sił, pojawiły się błędy i mecz zakończył się wynikiem 23:29.
Bardzo szkoda, że znowu się nie udało kadrze województwa lubuskiego awansować do finału. Jeżeli woj. lubuskie chce rywalizować z innymi województwami, musi stwarzać podobne warunki do przygotowań i podobnie pracować. Szczęściu trzeba niestety pomagać!