Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Rafał Borowiak

Im starszy, tym lepszy i… coraz szybszy – to określenie idealnie pasuje do Rafała Borowiaka. Triathlonista ze Słubic właśnie zaliczył po raz 20. pełny dystans Ironmana. I to w rekordowym czasie! A wcześniej zrobił życiówkę w połówce.

R. Borowiak choć startował już niemal na każdym kontynencie, tym razem na miejsce rywalizacji wybrał Frankfurt, ale ten nad Menem, gdzie odbywały się Mistrzostwa Europny Ironman.

O tym, że jest w dobrej formie, kibice przekonali się już 12 czerwca, podczas zawodów City Handlowy IRONMAN 70.3 w Warszawie, na których zaliczył tzw. połówkę Ironmana w czasie 4 godzin 10 minut i 29 sekund, poprawiając życiówkę o 12 minut. Na pływaniu (1.9 km) miał czas 29:34, na rowerze (90 km) 2:14:19, a bieganie (21.1 km) ukończył w 1:21:33. Na mecie zameldował się na 29 miejscu open (9 wśród Polaków) i 4 w kat. wiekowej M35.

Sam rekord życiowy to nie jedyny powód do zadowolenia, bo 39-letni słubiczanin dzięki dobremu występowi zapewnił sobie tzw. slota (czyli możliwość występu) na mistrzostwach świata w połówce Ironaman.

Dwa tygodnie później, 26 czerwca we Frankfurcie, na pełnym dystansie, było jeszcze lepiej! Na mecie zameldował się z czasem 9:31:33, co dało mu 111 miejsce open i 28 w kat. wiekowej M35 w stawce 3 tys. startujących. Wrażenie robią poszczególne międzyczasy. Pływanie (3.8 km) - 1:01:34, rower (184 km) - 5:10:59, bieganie (maraton, czyli 42.2 km) - 3:12:24.

Jak przekazał Rafał kibicom po swoim starcie, był to dla niego jubileuszowy, 20. ukończony Ironman w dotychczasowej karierze! Gratulujemy i życzymy kolejnych 20.

Poniżej zdjęcia z imprezy udostępnione przez sportowca.

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.