Pewnie wyszły z grupy i miały apetyt na więcej. Reprezentacja Polski juniorek młodszych w piłce ręcznie po zaciętej walce zajęła 8 miejsce w Otwartych Mistrzostwach Europy. W biało-czerwonych barwach wystąpiła słubiczanką Marta Wroniewicz.
Pracowicie zaczęły wakacje nasze piłkarki ręczne. W dniach od 2 do 6 lipca reprezentacja Polski dziewcząt do lat 16 walczyła w szwedzkim Goteborgu w Otwartych Mistrzostwach Europy. Jedną z 16 zawodniczek powołanych do narodowej kadry była słubiczanka, Marta Wroniewicz, wychowanka UKS Jedynka Słubice, obecnie uczennica Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Płocku.
Drużyna trenerki Edyty Suchy pierwszego dnia turnieju pokonała Norweżki 18:15 i Włoszki 22:16. - Pesymiści wieszczyli, że trafiłyśmy do „grupy śmierci”. Tymczasem całkiem nieźle sobie radzimy. Podstawą zwycięstw była bardzo dobra obrona a także szybko rozgrywana piłka. Nasze bramkarki dobrze się uzupełniają – mówiła trenerka po pierwszym dniu rozgrywek.
Kolejnego dnia Polki spotkały się na parkiecie z zespołem gospodyń, a po południu ich rywalkami były Czeszki. Po emocjonującym pojedynku (do przerwy było 10:10) Polki przegrały ze szwedkami 20:23. Drugi pojedynek wygrały - różnicą jednej bramki 18:17 (do przerwy prowadziły 10:7). I dzięki temu zajęły pierwsze miejsce w tabeli.
Po rundzie eliminacyjnej przyszedł czas na decydującą fazę. Tu nie wszystko poszło po myśli Polek. Najpierw przegrały z Holandią 19:22, a późnym wieczorem uległy Szwajcarii 20:26. A kolejnego dnia, odczuwając już mocno trudy turnieju, wysoko przegrały z Francją 13:31. Na wyniki na pewno miały wpływ kontuzje, której jeszcze w trakcie turnieju wyeliminowały z gry kilka zawodniczek.
W ostatnim spotkaniu mistrzostw zmierzyły się z Hiszpanią w walce o 7 miejsce, ale ten pojedynek również przegrały 24:31. Ostatecznie podopieczne trenerki E. Suchy zajęły 8 miejsce w Europie. Opiekunka kadra była umiarkowanie zadowolona z ostatecznego wyniku. Podkreślała, że mistrzostwa były dla prowadzonej przez nią drużyny nowym i ważnym doświadczeniem.
Komplet wyników na: www.eurohandball.com
Jak na tak poważnym turnieju poradziła sobie Marta Wroniewicz? Możemy być z niej dumni. Nie tylko wybiegła na parkiet, ale i wyraźnie zaznaczyła na nim swoją obecność zdobywając bramki w meczach z Hiszpanią (2), Szwajcarią (2) oraz Francją (1).
Teraz czeka ją trochę wolnego, a już w sierpniu wybiera się na kadrowe konsultacje w Gdańsku, na które również otrzymała powołanie. Trzymamy kciuki i życzymy dużo zdrowia!
- Szczegóły
- Kategoria: Sport