Przed polsko-niemiecką drużyną koszykówki kolejne wyzwanie – pierwsze mecze na własnym parkiecie w rozgrywkach Landesligi. 12 listopada połączone siły graczy ze Słubic i Frankfurtu zmierzą się z drużynami z Woltersdorfu i Poczdamu.



Pierwsze dwie spotkania ekipa Red Cocks Frankfurt przegrała, ale minimalne porażki wstydu nie przyniosły, bo rywalimi byli ubiegłoroczny mistrz oraz trzecia drużyna rozgrywek. Nasi zawodnicy są jednak ambitni, przegrane ich zmobilizowały i przed własną publicznością chcą sięgnąć po pierwsze ligowe punkty.

- Łatwo nie będzie, bo dotychczasowe wyniki pokazują, że liga jest w tym roku bardzo wyrównana. Każdy z każdym może zarówno przegrać jak i wygrać. My oczywiście liczymy na to ostatnie – zapowiada trener Arkadiusz Sowa.

Aby było łatwiej o zwycięstwa, potrzebny jest doping publiczności. Dlatego działacze i zawodnicy zapraszają do przyjścia na halę do Frankfurtu swoich kibiców. A z meczu na mecz jest ich coraz więcej. Koszykarskich emocji na pewno nie zabraknie, bo łącznie odbędą się aż trzy spotkania.

Wstęp jest oczywiście wolny. Dodatkowym magnesem mają być konkursy dla kibiców, w których do wygrania będą pamiątkowe, klubowe koszulki.

Plan spotkań:

• godz. 10:00 > 1.ASC Frankfurt (Oder) Red Cocks - USV Potsdam
• godz. 12:00 > SV 1919 Woltersdorf - USV Potsdam
• godz. 14:00 > 1.ASC Frankfurt (Oder) Red Cocks - SV 1919 Woltersdorf

Wszystkie spotkania odbędą się w hali sportowej we Frankfurcie przy Beeskower Straße 14A. ZOBACZ DOJAZD

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.