Pamiętacie nasz program o Sebastianie Świtońskim i opowieść o jego sportowej pasji? Niepełnosprawny słubiczanin nie spoczywa na laurach i do bogatej kolekcji tytułów dołożył kolejne osiągnięcia. Został właśnie mistrzem Polski w wyciskaniu sztangi leżąc, bijąc przy tym rekord Polski i Europy.
Zawody miały miejsce w miniony weekend w Drzonkowie i odbywały się pod szyldem federacji IPC, tej samej, która organizuje m.in. paraolimpiadę. W Indywidualnych Mistrzostwach Polski Osób Niepełnosprawnych w Podnoszeniu Ciężarów wzieło udział ponad 150 sportowców z 19 klubów, w tym 25-osobowa kadra Polski. Rywalizacji przyglądał się sam Łukasz Szeliga, prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego.
W gronie startujących był ambitny Sebastian Świtoński ze Słubic, reprezentujący na co dzień klub Hałas Team Strzelin. I spisał się doskonale zdobywając aż 3 medale. Dwa złote: w kategorii juniora do 65 kg i juniora open (do lat 20), oraz srebrny w kategorii seniorów open do 65 kg. Nasz sportowiec "wziął na klatę" aż 138 kg, czym ustanowił nowy rekord Polski i Europy. Do rekordu świata zabrakło mu zaledwie 4 kg.
Jak sam twierdzi, ten wynik był w jego zasięgu, ale przez nieznaczny błąd techniczny i spalone drugie podejście, nie miał już odpowiedniej "pary" w kolejnych próbach. Doskonały wynik i ambitna postawa Sebastiana Świtońskiego zostały dostrzeżone przez obecnych na imprezie trenerów kadry Polski, o czym sam sportowiec opowiedział w rozmowie z naszą redakcją.
- Były to bardzo ważne zawody, do tego z restrykcyjnymi zasadami, gdzie na podejściu nie wystarczy sama siła, ale trzeba mieć też technikę. Chyba dobrze się przygotowałem i pokazałem z jak najlepszej strony, bo od 3 dni jestem reprezentantem kadry narodowej. Teraz czeka mnie chwila odpoczynku no i wracamy do ciężkich treningów, czekam też na pierwsze informacje od kadrowych trenerów - podsumował swój start.