Festiwal Food Trucków to pierwsza w tym roku większa, plenerowa impreza – nic dziwnego, że wielu mieszkańców przyszło w piątkowy wieczór na pl. Bohaterów. A tu, oprócz jedzenia z różnych stron świata, czekała na nich także muzyczna niespodzianka od wokalistki Anny Szarmach i jej podopiecznych.
Food Trucki zaparkowały w tym roku na pl. Bohaterów, na nie jak wcześniej – na deptaku przy ul. Jedności Robotniczej. Nie zmieniła się za to frekwencja, słubiczanie tłumnie pojawili się na placu, żeby próbować kuchni z różnych stron świata.
Uczyli się od Sharmi
Oprócz mobilnych kuchni, na placu pojawiła się także scena. A na niej – muzyczna niespodzianka, którą przygotowała zdolna, słubicka młodzież. W minionym tygodniu w Słubickim Miejskim Ośrodku Kultury młodzi wokaliści szlifowali swoje umiejętności pod okiem Anny Szarmach, znanej jako Sharmi, artystki, wokalistki, kompozytorki, autorki tekstów oraz producentki. Jest ona także absolwentką Akademii Muzycznej na Wydziale Jazzu oraz Muzyki Rozrywkowej w Katowicach.
Piątkowy koncert był zwieńczeniem warsztatów. Uczestnicy wykonali pod wodzą artystki 3 piosenki, do jednej z nich akompaniowała sama, a do pozostałych – Piotr Tamborski.
Muzyka to nasze życie
Jak Anna Szarmach ocenia naszych młodych artystów? - Młodzież jest bardzo zdolna, zdyscyplinowana, bardzo dobrze mi się z nimi pracowało. Jestem bardzo zadowolona, zarówno z koncertu, jak i z przygotowania – powiedziała w rozmowie z naszą redakcją. Dodała, że warunki do pracy w SMOK-u miała perfekcyjne
Na zakończenie koncertu życzyła wszystkim, żeby nie bali się, mieli otwarte umysły. Bo, jak twierdzi artystka, dobro zawsze zwycięża. – Muzyka to nasze życie! – śpiewali razem wszyscy na scenie.
Galeria zdjęć
Na miejscu nie mogło oczywiście zabraknąć naszego reportera. Zapraszamy do fotorelacji z festiwalu oraz koncertu Ani Szarmach i jej podopiecznych.
https://slubice24.pl/wiadomosci/kultura/16102-ania-szarmach-food-truck-festiwal#sigProIdf9e2b510a7