To prawdziwe cudeńka! Wykonali je członkowie Stowarzyszenia Chorych na Stwardnienie Rozsiane eSMail, a sprzedaje słubicka biblioteka. Wśród ręcznie wykonanych przedmiotów jest również… tomik poezji.
Jednym z zadań, jakie stawiają przed sobą członkowie stowarzyszenia eSMail jest uświadamianie, że człowiek chory nie oznacza jednocześnie „nie potrzebny”. Ich choroba jest nieprzewidywalna, ale oni nie podają się i starają się normalnie funkcjonować.
A na nadchodzące święta mają wyjątkową propozycję: w oddziale dla dzieci Biblioteki Miasta i Gminy Słubice wystawiają, i przy okazji sprzedają, wykonane przez siebie rękodzieło. A są to najróżniejsze przedmioty: szkatułki na skarby, bombki, zakładki do książek, kartki świąteczne czy figurki aniołów…
Znajdzie się również coś dla miłośników poezji, co przyda się w długie zimowe wieczory: tomik Agnieszki Gawłowskiej pt. „Tak sobie siedzę i… myślę”. Szefowa stowarzyszenia jest nie tylko autorką wierszy, ale również wykonała do nich ilustracje.
- Te wyjątkowe przedmioty mogą być wspaniałym prezentem dla najbliższych – zachęcają bibliotekarki. Właścicielem tych nietypowych prezentów można stać się odwiedzając słubicką biblioteką w godzinach pracy (poniedziałek-piątek 10-18, sobota 9-15). Polecamy!