Do wiosny już niedaleko, ale dnie i noce jeszcze nie rozpieszczają ciepłem. Za to panie, które spotkały się na kolejnym kulinarnym czwartku w bibliotece, postanowiły zadbać o gorącą atmosferę. W czasie zimnego marcowego popołudnia upiekły pachnącą szarlotkę.
Większość z nas lubi czasem połasuchować. Niektórzy chętnie biegną do cukierni, bo może brak im czasu lub umiejętności. Ale, jak przekonują uczestniczki "Kulinarnych czwartków", pieczenie wcale nie musi być trudne ani czasochłonne. Podkreślają także, że zapach domowego ciasta rozchodzący się z piekarnika potrafi złamać niejedno postanowienie o wiosennym gubieniu kilogramów.
Jak zapewniały nas uczestniczki ciasto jest pyszne i proste w przygotowaniu. Jak więc umilić sobie i bliskim czas i przygotować łatwą szarlotkę? Panie zdradziły nam swój sekret:
Składniki:
1 szklanka mąki
1 szklanka cukru
1 szklanka kaszy manny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
kostka margaryny
1 kg jabłek
2-3 łyżeczki cynamonu
Sposób przygotowania:
Mąkę, kaszę, cukier oraz proszek do pieczenia dokładnie mieszamy w misce. Przygotowaną mieszankę dzielimy na trzy równe części. Obrane jabłka trzemy na grubej tarce. Na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę wysypujemy 1/3 masy, wykładamy połowę startych jabłek, posypujemy cynamonem. Na wierzch wysypujemy kolejną warstwę masy, wykładamy drugą połowę startych jabłek, posypujemy cynamonem. Następnie wysypujemy ostatnią porcję masy. Na wierzchu układamy obok siebie pokrojoną w cienkie plasterki margarynę tak, aby cała zawartość blachy była dokładnie przykryta. Pieczemy około 45 minut w temperaturze 180º C. Zamiast świeżych jabłek możemy wykorzystać jabłka prażone.
Przygotowane w bibliotece ciasto podobno szybko znikało z talerzyków. W międzyczasie panie zaplanowały już kolejne spotkanie. Następny "Kulinarny czwartek" odbędzie się 6 kwietnia o godz. 16.00 w oddziale dla dorosłych biblioteki słubickiej. Tym razem tematem spotkania będzie makowiec. Wstęp wolny dla wszystkich zainteresowanych.