Funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Świecku w trakcie kontroli auta osobowego znaleźli sprzęt i komponenty do produkcji amfetaminy. W sprawie zatrzymano dwóch Polaków usiłujących wywieźć aparaturę z Polski.
Kilka dni temu pogranicznicy zatrzymali do kontroli na krajowej „dwójce” Audi A7. W bagażniku auta natknęli się na sprzęt laboratoryjny oraz pojemniki z bezbarwną i brunatną cieczą. Substancje zostały poddane badaniu narkotestem. Wstępna weryfikacja potwierdziła, że płyny są komponentami do produkcji amfetaminy. Próbki zostały przekazane do szczegółowych badań.
Samochodem podróżowało dwóch polskich obywateli w wieku 50 i 46 lat. Zostali zatrzymani w związku z naruszeniem przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Sąd postanowił, że mężczyźni, po wpłaceniu przez każdego z nich kaucji w wysokości tysiąca złotych, będą odpowiadać w tej sprawie z wolnej stopy. Co im grozi?
- Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii osoba, która nielegalnie dokonuje przywozu, wywozu, przewozu, wewnątrzwspólnotowego nabycia lub wewnątrzwspólnotowej dostawy środków odurzających, substancji psychotropowych lub słomy makowej, podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności do lat 5, a w przypadku znacznej ilości sprawca podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3 - poinformowała mjr Irena Skuliniec, rzeczniczka prasowa lubuskich pograniczników.