Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Trzy samochody osobowe, o łącznej wartości 130 tysięcy złotych, odzyskali w ciągu ostatnich dwóch dni pogranicznicy ze Świecka. Auta zostały skradzione na terytorium Niemiec.

honda kradziona

Wśród odzyskanych pojazdów są samochody marki Audi A7 (ujawniony 25 stycznia) i Honda CR-Z (ujawniony 26 stycznia). W obu przypadkach auta zostały zatrzymane przez strażników granicznych do rutynowej kontroli na drodze krajowej nr 2 w okolicy Świecka. W stacyjkach nie było jednak oryginalnych kluczyków, a kierujący Polacy, w wieku 25 i 35 lat, nie posiadali dokumentów pojazdów.

- Sprawdzenie w bazach danych potwierdziło, że Honda została skradziona. Ciekawa sytuacja miała miejsce w przypadku Audi. Gdy skontaktowaliśmy się z właścicielem, ten jeszcze nawet nie zauważył braku swojego samochodu. Potwierdził, że pojazd należy do niego i że został skradziony - wyjaśnia Irena Skuliniec, rzeczniczka lubuskich pograniczników.

nissa kradziony

Z kradzieży pochodził również samochód marki Nissan Juke ujawniony 25 stycznia w nocy. Polsko – niemiecki patrol, pełniący akurat służbę na byłym przejściu granicznym w Świecku, otrzymał informację, że pojazd nie zatrzymał się do kontroli na niemieckim odcinku autostrady. Na terytorium Polski kierowca wjechał z nadmierną prędkością i spowodował kolizję. Prowadzone przez niego auto uderzyło w latarnię, a następnie w jadącą sąsiednim pasem ciężarówkę.

Kierującemy 19-latkowi udzielono pomoce medycznej, ale nie był na tyle poturbowany, aby nie móc uczestniczyć w dalszych czynnościach. Zajęli się nim wezwani na miejsce policjanci ze Słubic. Zatrzymany Polak nie posiadał dokumentów tożsamości, ani dokumentów pojazdu. Fakt kradzieży auta potwierdziła strona niemiecka.

---

Wszyscy trzej feralni kierowcy nie unikną odpowiedzialności. Zostali przekazani policjantom z KPP w Słubicach, którzy będą prowadzić dalsze postępowanie. Wartość odzyskanego Audi oszacowano na 35 tysięcy złotych, Hondy na 60 tys., a Nissana na 35 tys.
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.