19 września ekolodzy i urzędnicy spotkali się z mieszkańcami Słubic na placu Przyjaźni. Przekonywali, że warto segregować, wymieniali płynące z tego korzyści i rozdawali bezpłatnie zgniatarki, pomagające w zmniejszaniu objętości odpadów.
Wyjaśniali także śmieciową rewolucję, która czeka nas w najbliższym czasie. Do tej pory na terenie gminy obowiązywał podział na 3 pojemniki - z odpadami mokrymi, suchymi i zmieszanymi. Teraz dojdą kolejne dwa i będziemy segregować wg podziału: papier, szkło, tworzywa sztuczne i metale, odpady zielone oraz zmieszane.
Jak przekonują urzędnicy z magistratu, gmina Słubice musiała wprowadzić taki podział, by wywiązać się z wymogów nakładanych przez ustawodawcę. - Do 2020 roku gminy muszą uzyskać określony poziom odzysku surowców wtórnych. Bez tego będą płacić duże kary - wyjaśniał wiceburmistrz Roman Siemiński.
Zmiany budzą wiele niejasności i kontrowersji wśród samych mieszkańców. Ci narzekają głównie na mało czytelne zasady, zbyt wysokie opłaty oraz kłopot z sortowaniem śmieci w blokach czy małych mieszkaniach. Stąd pomysł na otwarte spotkania w terenie podczas których pracownicy Fundacji na rzecz Collegium Polonicum wyjaśniają szczegóły dotyczące segregacji odpadów.
- Ludzie niestety nie segregują, a w osiedlowych śmietnikach panuje ogromny bałagan. Chcemy to zmienić. Im bardziej się wspólnie przyłożymy do segregacji, tym nasze środowisko będzie czystsze - podkreślały prowadzące inauguracyjny happening Martyna Szymborska oraz Marta Stachowska.
Organizatorów ucieszyło spore zainteresowanie tematem ze strony słubiczan. Frekwencja dopisała, zgniatarki i ulotki informacyjne szybko się rozeszły, a sami mieszkańcy chętnie słuchali o nowych zasadach i powtarzali słowa deklaracji "Ekosłubiczanina".
Cykl happeningów na terenie Słubic potrwa cały tydzień. Finał zaplanowano 26 września przed Urzędem Miejskim w Słubicach. Poniżej szczegółowy harmonogram całej akcji.
- 19.09 godz. 15.00-16.00, plac Przyjaźni,
- 20.09 godz. 16.00-17.00, śmietnik na os. Słowiańskim przy Rossmanie,
- 21.09, godz. 16.00-17.00, śmietnik na ul. Kochanowskiego przy deptaku,
- 22.09, godz. 16.00-17.00, śmietnik przy ul. Wawrzyniaka/Kopernika,
- 23.09, godz. 16.00-17.00, śmietnik przy ul. Żwirki i Wigury,
- 26.09, godz. 14.00-15.00, finałowy happening przed Urzędem Miejskim, ul. Akademicka.
View the embedded image gallery online at:
https://slubice24.pl/wiadomosci/aktualnosci/9144-ekoslubiczanie-ruszyli-w-miasto#sigProIdffa13d32ae
https://slubice24.pl/wiadomosci/aktualnosci/9144-ekoslubiczanie-ruszyli-w-miasto#sigProIdffa13d32ae
Komentarze
Kiedyś tego nie było każdy wrzucał wszystko do jednego kosza i jakoś nie było problemu nikt na to nie patrzył teraz to wielce jakiś problem.
Ja nie segreguje śmieci mam to gdzieś.
Nie mam czasu na pierdoły i segregacje bawienie sie w doktora.
Powinno się postawić na ulicach przy domach też te kontenery jak przy blokowiskach że niebieskie na butelki bodajże brązowe na papier chyba i na plastik jakieś pojemniki wtedy bym segregował chętnie.
Ale nie żebym ja musiał czekać aż pan ze śmieciary mi da na zamówienie woreczki kolorowe jakieś do segregacji.
Powinno sie postawić wszędzie te kontenery kolorowe do segregacji na osiedlach też i wtedy każdy by miał blisko duży kontener gdzie może wrzucać sobie butelki papiery i plastik tak w Niemczech było i tam chętnie segregowałem.I nadal tam tak jest.A nie jak w Polsce na woreczki i na zamówienie są bo nie zawsze się je dostaje.Ja nie będę biegał za śmieciarzem by prosić go o woreczki bez przesady.Żałosna ta segregacja śmieci w Polsce jest. przy tych kolorowych kontenerach powinien być tez kontener na baterie i odpady typu akumulatory itd to by ludzie do lasów tego nie wyrzucali czy gdzieś po rowach gdzie oni tam zaśmiecają.
Nawet w sklepach nie są to bardzo widoczne skrzyneczki przy wyjściu na odpady typu baterie a powinny być większe. Człowiek wraca z Niemiec styrany po pracy bo w Polsce g... się zarabia i na miernych umowach i myślicie że ktoś taki będzie segregował śmieci? Jedynie studenci nieroby mają dużo czasu to mogą zbierać segregować sobie odpady,chlać browary i czytać książki.
Jedynie zuzyty olej silnikowy jakos jeszcze nie do konca wyjasniony. Sklep nie przyjmuje. Oddaje w PUKu, ale to zawsze na zasadzie ich uprzejmosci w drodze wyjatku.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.