W poligrafii najważniejszy jest końcowy rezultat. Nie jest żadną niespodzianką, że aby osiągnąć sukces, niezbędne jest odpowiednie przygotowanie materiałów do druku. Niestety, jak to w życiu bywa, błędy potrafią wkraść się do każdego procesu, a właśnie ten etap jest na nie szczególnie narażony.



Lista „baboli”, jakie popełniają klienci drukarni, jest naprawdę długa, dlatego w niniejszym artykule omówimy jedynie najczęstsze (i najpoważniejsze) z nich.

Jeśli zależy Wam na dobrych rezultatach, udanych wydrukach i owocnej współpracy z drukarnią, zachęcamy do lektury.

Ach ten format…

Problemy z niewłaściwym formatem pliku, jaki klienci wysyłają do drukarni, należą do najczęściej spotykanych. Zazwyczaj wynika to z niewiedzy – klient wychodzi z założenia, że pracownicy drukarni sami dopasują rozmiary pliku do swoich potrzeb.

W wysyłanych plikach często brakuje spadów – zadrukowanych obszarów, odrzucanych podczas cięcia. Ponieważ maszyny introligatorskie różnią się od siebie poziomem dokładności, należy dostarczyć poligrafom wszelkich niezbędnych informacji (o spadach i nie tylko). Bez nich nie będą bowiem w stanie ustalić prawidłowych linii cięcia.

Problemy z „obrazkami”

Kolejnym elementem, który nastręcza klientom drukarni ogromnych problemów, są grafiki. Zazwyczaj mają one zbyt małą rozdzielczość (standard dla druku offsetowego to 300 dpi), choć zdarza się również wstawianie zbyt „dużych” grafik.

Kolejny problem to paleta barw, zwana również przestrzenią kolorystyczną. Normą jest paleta CMYK (Cyan, Magenta, Yellow, Key color), natomiast klienci drukarni często przesyłają pliki w przestrzeni RGB (Red, Green, Blue). Skutkiem takiej pomyłki jest różnica barw pomiędzy plikiem, a stworzonym na jego bazie wydrukiem.

Uwaga na linię cięcia!

Umieszczanie elementów w niewielkiej odległości od linii cięcia stanowi kolejny, często spotykany problem z przygotowaniem pliku. W konsekwencji, wszelkie grafiki oraz litery umieszczone zbyt blisko krawędzi, zostają ucięte. Nie trzeba dodawać, że ma to kolosalny wpływ na wygląd wydruku oraz jego walory użytkowe.

Font fontowi nierówny

Wielu klientów drukarni zapomina o dołączeniu do pliku fontów – skutkiem takiego niedopatrzenia jest najczęściej skrzywienie tekstu bądź jego mało estetyczny wygląd. Niektóre drukarnie wykorzystują własne fonty – podobne, ale nie identyczne z tymi, które klienci wykorzystali w pliku.

Artykuł partnerski, powstał we współpracy z drukarnią Polish Druk: http://www.polishdruk.pl/.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.