Znamy decyzję wojewody lubuskiego w sprawie odwołania Piotra Łuczyńskiego. Były starosta złożył skargę twierdząc, że nastąpiło to niezgodnie z prawem. Po zbadaniu sprawy urzędnicy wojewody nie dopatrzyli się jednak naruszenia przepisów.


Przypomnijmy, 22 marca z funkcji starosty słubickiego radni odwołali Piotra Łuczyńskiego, wybierając jednocześnie jego następcę Marcina Jabłońskiego. Były starosta złożył skargę do wojewody lubuskiego twierdząc, że nastąpiło to niezgodnie z prawem.

Piotr Łuczyński argumentował, że odwołanie było niezgodne z prawem, gdyż grupa radnych, która złożyła wniosek o odwołanie jeszcze w grudniu ubiegłego roku, zdążyła go skutecznie wycofać.

Odpowiedź z Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego jednak nie nadchodziła, więc w tej sprawie postanowili zainterweniować dwaj radni, Robert Tomczak i Tomasz Stupienko (były zastępca P. Łuczyńskiego). 14 kwietnia przesłali pismo do wojewody w którym wyrazili zaniepokojenie długim czasem oczekiwania na decyzję wojewody.

Na odpowiedź nie musieli czekać długo. Dzień później Marcin Jastrzębski z biura wojewody lubuskiego Władysława Dajczaka poinformował na antenie Radia Zachód, że uchwała Rady Powiatu Słubickiego o odwołaniu starosty Piotra Łuczyńskiego została podjęta bez naruszenia prawa.

To jednak nie koniec sprawy. Obaj radni twierdzą, że zmiany do jakich doszło w zarządzie powiatu niespełna miesiąc temu, szkodzą powiatowi i jego mieszkańcom. Dlatego rozważają rozpoczęcie zbiórki podpisów w sprawie referendum dotyczącego odwołania całej Rady Powiatu Słubickiego. O wszystkim będziemy informować.