Napad miał miejsce w jednym ze słubickich kantorów wymiany walut 29 grudnia 2013 roku. Sprawcy po uprzednim sterroryzowaniu pracownic dokonali kradzieży znacznej kwoty pieniędzy w różnych walutach. Wg nieoficjalnych danych skradziono wtedy około miliona złotych. Sprawców nie ujęto.
Pomimo formalnego umorzenia śledztwa gorzowscy policjanci przez cały czas zajmowali się sprawą, prowadząc intensywne działania.
- Sprawdzaliśmy każdą zdobytą informację, która przybliżała nas do prawdy, dotyczącej samego przebiegu napadu oraz osób biorących w nim udział. Konsekwencją tego było piątkowe zatrzymanie 52- letniego obywatela Białorusi - poinformował kom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Mężczyzna wpadł w ręce policji 11 marca na punkcie poboru opłat przy zjeździe z autostrady A2 do Torzymia, gdzie został zatrzymany po dynamicznej akcji policjantów z gorzowskiej sekcji antyterrorystycznej.
14 marca Sąd Rejonowy w Słubicach zastosował wobec mężczyzny dwumiesięczny areszt. Teraz grozi mu nawet do 12 lat więzienia. Wznowione śledztwo nadzorowane jest przez Prokuraturę Rejonową w Słubicach i ma charakter rozwojowy. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań.
---
Materiały foto/wideo zostały udostępnione przez KWP Gorzów Wlkp.
Komentarze
A nie umożono sprawe bo nie wykryto sprawcy łatwo wiekszosci policji tak działać.
Że przez internet cie oszukali finansowo jacyś frajerzy i ich nie wykryto.
Tylko ciekawe czy pieniadze oddano wlascicielowi kantoru czy policja sie podzieliła?
Bo z tego co wiem to tak łatwo nie oddają skradzionych rzeczy które odzyskają
Ale nieraz nowy pomysł mi wyskakuje po chwili co jeszcze moge dopisac dlatego pisałem w osobnym bo jeden komentarz juz poszedł i czekałem na mozliwosc napisania kolejnego.
Ok bede sie starał streszczac mysli w jednym komentarzu zanim puszcze.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.