W niedzielne popołudnie doszło do kolejnych pożarów łąk. Tym razem paliły się nieużytki za wałem niedaleko portu. Praktycznie w tym samym miejscu straż pożarna musiała interweniować aż dwukrotnie.
Pierwszy pożar zgłoszono o godz. 15.27. Spacerujących w okolicach Odry słubiczan zaniepokoiły gęste chmury dymu od strony rzeki. Do akcji szybko wkroczyły dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej i ugasiły ogień.
Strażacy nie zdążyli dobrze odpocząć po pierwszej interwencji, a już musieli jechać do drugiej. O godz. 19.05 dostali sygnał, że jest kolejny pożar łąk, praktycznie w tym samym miejscu. Ogień tym razem był nieco mniejszy i opanowano go równie sprawnie.
- Oba pożary były zlokalizowane bardzo blisko siebie. Pierwszy z nich objął swoim zasięgiem obszar około 20 arów nieużytków, drugi był nieco mniejszy. Wg naszej oceny oba te zdarzenia są przypuszczalnie efektem podpalenia. Sprawę do wyjaśnienia przekazano policji - powiedział naszej redakcji st. kapitan Michał Borowy z PSP w Słubicach.
Poniżej zdjęcie nadesłane przez naszą czytelniczkę.