Do zdarzenia doszło w zeszły czwartek. Kierowca BMW przedstawił dokumenty z wypożyczalni aut, które były jednak wystawione na inne nazwisko.

Mundurowi ustalili, że pojazd mógł poruszać tylko po terytorium Niemiec, na dodatek widniał w bazie danych jako pojazd utracony. Okazało się, że BMW zostało skradzione w Berlinie niecałą dobę wcześniej.
44-letni obywatel Niemiec, który prowadził pojazd, został zatrzymany do wyjaśnienia, a sprawa została przekazana słubickiej policji. Wartość pojazdu oszacowano na 100 tys. złotych.