Do niecodziennego zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie w centrum Słubic. Ulicami naszego miasta spacerował.... bocian.
O wydarzeniu poinformowało nas kilkoro czytelników. Ptak krążył w rejonie os. Słowiańskiego nic nie robiąc sobie z obecności ludzi. Poczuł się nawet na tyle pewnie, że usadowił się wygodnie na masce jednego z zaparkowanych samochodów. Po kilku godzinach bocian odleciał.
To nie pierwszy tego typu przypadek w naszej okolicy. Kilka dni temu otrzymaliśmy informację od osób spacerujących wzdłuż ul. Rzepińskiej, że podchodziły do nich bociany przebywające na sąsiednich łąkach. Ptaki pojawiają się także w okolicach działek.
Przełom kwietnia i maja to okres kiedy bociany kończą budować gniazda i rozpoczynają okres lęgowy. W pobliżu Słubic, w Kłopocie, znajduje się słynne bocianie muzeum, a w samej miejscowości i okolicy swoje gniada ma kilkadziesiąt bocianich rodzin. Więcej informacji na stronie internetowej www.mbb-klopot.bermar.pl
AKTUALIZACJA (14.05.2014): Jak informują nasi czytelnicy, bocian nadal wędruje po mieście, pojawiając się co jakiś czas w różnych rejonach Słubic. Straż Miejska poinformowała, że ptak przebywa na podwórkach i skwerach w mieście z tego powodu, że jest przez mieszkańców dokarmiany. Na prośbę strażników lekarz weterynarii przeprowadził ocenę stanu zdrowia bociana i stwierdził, że jest w dobrej kondycji i nic mu nie dolega. Straż Miejska apeluje o niedokarmianie bociana, wtedy w poszukiwaniu pożywienia powróci na swoje naturalne miejsca żerowania.
[fot. Rafał Lewaszow]