Policjanci ze Słubic wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej zatrzymali kierowcę BMW, który prowadził pod wpływem narkotyków. Teraz mężczyźnie grozi utrata prawa jazdy i kara pozbawienia wolności do 2 lat.
Do zatrzymania doszło w niedzielę niedaleko byłego przejścia granicznego w Świecku. Funkcjonariusze wytypowali do kontroli samochód marki BMW.
- Podczas szczegółowej kontroli osobistej znaleziono u pasażera zwitek taśmy klejącej. 24-latek twierdził, że są to tylko śmieci. Jak się okazało, nie były to śmieci, tylko narkotyki - powiedziała naszej redakcji Magdalena Tubaj, rzecznik prasowy KPP.
W trakcie kontroli narkotestem wyszło na jaw, że kierowca BMW - 38-letni mieszkaniec Radomia - był pod wpływem narkotyków. Kierowca był pod wpływem amfetaminy i marihuany. Z kolei u pasażera znaleziono prawie 8 gram marihuany.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Za kierowanie autem pod wpływem narkotyków grozi do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy. Pasażerowi auta za posiadanie narkotyków grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.