Od 4 czerwca do 1 lipca tymczasowo przywrócone zostaną kontrole na polskiej granicy z Niemcami, Litwą, Czechami i Słowacją. Urzędnicy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych argumentują taką decyzję względami bezpieczeństwa.
Kontrole mają być przeprowadzane wyrywkowo w wybranych punktach na szlakach komunikacyjnych przecinających granice kraju. Nadzór będzie przeprowadzany przy użyciu schengenobusów, które wyposażone są w sprzęt umożliwiający szybką kontrolę dokumentów. Wszystko ma na celu zagwarantowanie niezakłóconego przebiegu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w piłce nożnej.
Mieszkańcy Unii Europejskiej przekraczający granicę powinni mieć przy sobie dokumenty potwierdzające tożsamość i obywatelstwo (dowód lub paszport). Obywatele państw trzecich są ponadto zobowiązani do posiadania dokumentów uprawniających do przekraczania granicy oraz potwierdzających prawo pobytu na terytorium strefy Schengen.
- W przypadku ustalenia osób, które mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa lub porządku publicznego, zostaną wydane decyzje o odmowie wjazdu na terytorium RP. Kontrole będą prowadzone wobec wytypowanych osób na podstawie analizy ryzyka oraz informacji przekazywanych przez służby innych państw - poinformowała Straż Graniczna.
Aby przywrócenie kontroli granicznej było jak najmniej uciążliwe dla podróżnych, pogranicznicy zapowiadają wzmocnienie współpracy m.in. z policją, służbą celną, czy żandarmerią. W działaniach operacyjnych będą brać udział także funkcjonariusze służb pozostałych państw UE.