28 listopada doszło do kilkugodzinnego paraliżu linii kolejowej nr 273, która łączy Szczecin z Wrocławiem. Na torach pomiędzy Drzeńskiem a Jerzmanicami znaleziono dwa podejrzane przedmioty przytwierdzone do szyn. 

Około godz. 10:00 pracownik kolei wykonujący rutynowe czynności natrafił na coś, co przypominało ładunek wybuchowy. Ruch kolejowy został wstrzymany. Na miejsce zostali skierowani kontrterroryści i oddział pirotechniczny – przekazał podkom. Mateusz Sławek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Oba pakunki znajdowały się w odległości kilkuset metrów od siebie. Specjaliści sprawdzili je z użyciem robota pirotechnicznego. Okazało się, że były to niegroźne atrapy. Jednak zdaniem służb, zostały celowo umieszczone na torach.

Zdarzenie spowodowało kilkugodzinne utrudnienia w ruchu pociągów. Składy relacji Kostrzyn nad Odrą – Rzepin oraz Zielona Góra – Szczecin Główny zostały wstrzymane, a pasażerów przetransportowano dalej autobusami komunikacji zastępczej. Ruch przywrócono około godz. 16:00.

Policja prowadzi czynności mające na celu ustalenie sprawców.