17 listopada wieczorem doszło do pożaru ciężarówki na parkingu MOP Gnilec przy autostradzie A2. Całe szczęście nikt nie został poważnie ranny, kierowca zdążył opuścić pojazd.
W gaszeniu ognia brały udział cztery zastępy straż pożarnej - trzy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach i jeden z Ochotniczej Straży Pożarnej w Słubicach.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 20:57. Gdy dotarliśmy na miejsce palił się ciągnik siodłowy oraz połowa naczepy - przekazał Mateusz Maćkowiak, oficer prasowy KP PSP Słubice.
Strażacy przystąpili do działania i szybko opanowali sytuację. - W środku naczepy nic nie było. Całe szczęście ogień nie rozprzestrzenił się na inne pojazdy - dodał rzecznik.
Kierowca ciężarówki doznał niewielkich poparzeń dłoni, nie wymagał jednak hospitalizacji, ratownicy medyczni udzielili mu pomocy na miejscu.
Jak wstępnie ustalono, przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.