Długie stanie w korkach powoduje, że wielu kierowców postanawia „skrócić” czas oczekiwania na przejazd i jedzie pod prąd drugim pasem. Taka sytuacja miała miejsce 2 grudnia na ul. 1 Maja, na skrzyżowaniu obok Szkwarka. Niestety, nie skończyła się ona dobrze dla aż trzech kierujących.
O tym, że doszło tam do kolizji przekazali naszej redakcji czytelnicy, krótko przez godz. 17. Zapytaliśmy słubicką policję o szczegóły.
– 55-letni kierowca osobowego Renault Laguna postanowił wyjechać z kolejki aut i ruszył do przodu pod prąd. W tym czasie podobny manewr chciał wykonać 51-latek, który jechał BMW, ale nie zauważył nadjeżdżającego już pojazdu i doszło do zderzenia. BMW uderzyło jeszcze w trzeci pojazd, również Renault Lagunę, prowadzony przez 59 letnią kobietę – opowiada Ewa Murmyło z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.
Całe szczęście nikomu nic się nie stało, ale dwa pojazdy (pierwszy Renault Laguna i BMW) zostały znacznie uszkodzone i zabrała je pomoc drogowa. Policjanci musieli zatrzymać kierowcom dowody rejestracyjne.
Sprawcą kolizji uznano 55-latka, który jako pierwszy wyjechał z kolejki samochodów i ruszył pod prąd. Obyło się jednak bez mandatu, otrzymał od policjantów pouczenie.