Niewiele brakowało, a na jednym z przejść dla pieszych w Słubicach doszłoby do tragedii. Kierowca Audi omal nie wjechał w grupę przechodzących po pasach osób. Policja zatrzymała kierowcę, ale ten nie przyjął mandatu.
Do zdarzenia doszło 29 października na al. Młodzieży Polskiej w Słubicach. Funkcjonariusze drogówki stojąc przed przejściem dla pieszych byli świadkami, jak kierujący Audi nie ustąpił pierwszeństwa grupie osób wchodzących na przejście dla pieszych.
- Kierujący z impetem wjechał na przejście, nie zważając na osoby przechodzące przez jezdnię. Było o włos od tragedii – opowiada Ewa Murmyło z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.
Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali kierowcę, którym okazał się 30-letni mieszkaniec powiatu słubickiego. Mundurowi zaproponowali mu mandat w wysokości 1500 zł i 15 punktów karnych, ale mężczyzna odmówił jego przyjęcia, więc sprawa trafi teraz do sądu.
Kierowcy grozi do 30 tys. zł grzywny, 15 punktów karnych oraz utrata prawa jazdy na okres trzech miesięcy.
Poniżej prezentujemy nagranie z policyjnej kamery.